Jak informuje portal beatfm.nl, zespół audytu piłki nożnej i bezpieczeństwa, który został powołany przez holenderskie ministerstwo sprawiedliwości i bezpieczeństwa, zlecił firmie doradczej Berenschot ocenę sytuacji wokół meczu AZ – Legia Warszawa.
Dochodzenie w tej sprawie rozpocznie się 1 listopada i potrwa od trzech do sześciu miesięcy. Zdarzenia pomiędzy klubem, a organizacją bezpieczeństwa AZ bezpośrednio po meczu nie są objęte dochodzeniem, ponieważ bada je już prokuratura, a późniejsze działania w internecie również nie są objęte dochodzeniem – czytamy w tekście.
Po meczu AZ z Legią w internecie pojawiło się mnóstwo hejtu i gróźb. Aby zareagować na ewentualne ożywienie, kanały mediów społecznościowych są monitorowane i wykorzystuje się specjalistyczną wiedzę, aby szybko i adekwatnie interweniować – piszą Holendrzy.
Przypomnijmy, że w Alkmaar doszło do skandalicznych wydarzeń z udziałem służb porządkowych oraz policji, które pobiły między innymi prezesa i właściciela Legii Dariusza Mioduskiego. Po zamieszaniu aresztowano dwóch piłkarzy wicemistrzów Polski Josue oraz Radovana Pankova. Obaj wrócili do Polski dopiero kilkanaście godzin później niż reszta zespołu. Portugalczykowi nie postawiono żadnych zarzutów, natomiast Serbowi zarzucono naruszenie nietykalności cielesnej.