Przejdź do treści
Noty legionistów po meczu z AZ

Ligi w Europie Liga Konferencji

Noty legionistów po meczu z AZ

Legia Warszawa rozegrała drugie spotkanie w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Wicemistrzowie Polski przegrali 0:1 w Holandii z AZ, choć zostawili po sobie przyzwoite wrażenie. Zabrakło jednak siły rażenia w ofensywie, choć gospodarze przez blisko 30 minut grali w osłabieniu.




Kacper Tobiasz – 3. Przy golu był bez szans. Zaliczył dwa niepewne wybicia, ale w pierwszej połowie stanął na wysokości, broniąc groźny strzał z ostrego kąta.

Radovan Pankov – 3. Był najbliżej Pavlidisa, kiedy ten strzelał gola, ale trudno go obwiniać o tę bramkę. Grał solidnie, posłał dwa dobre podania otwierające do Wszołka na prawym skrzydle, ale kilka jego zagrań przy wyprowadzeniu spod własnej bramki było na granicy ryzyka, choć skończyło się bez większego zagrożenia.

Artur Jędrzejczyk – 4. Bardzo dobry występ środkowego obrońcy wicemistrzów Polski. Grał blisko Pavlidisa, popełnił jeden błąd w pierwszej połowie, ale nie ma prawa on rzutować na całokształt. Jędza grał pewnie, wygrywał mnóstwo pojedynków i był filarem warszawskiej defensywy.

Yuri Ribeiro – 3,5. Solidny występ Portugalczyka, który radził sobie dobrze w obronie i był aktywny w ofensywie. Jego współpraca z Kunem wyglądała poprawnie, po wejściu Diasa często go starał się odpowiednio ustawić na boisku i wspierać.

Paweł Wszołek – 3. Kilka razy pokazał się na prawej stronie, posyłał dośrodkowania, ale nie docierały do adresata. W defensywie nie można mu niczego zarzucić. W pierwszej połowie obiecująco wyglądała jego akcja, kiedy zabrakło centymetrów, aby ograć obrońcę i mieć otwartą drogę do sytuacji sam na sam z golkiperem.

Bartosz Slisz – 3,5. Harował w środku pola, dwoił się i troił, brał na siebie ciężar gry i dobrze asekurował kolegów. Wygrał większość pojedynków, grał czysto i wysłał kolejny sygnał, że jest w dobrej formie.

Juergen Elitim – 2. Niemrawy występ Kolumbijczyka. Niby miał często piłkę przy nodze, brał na siebie ciężar rozgrywania akcji, ale brakowało podań otwierających, które rozrywałyby defensywę rywali. W dodatku ma swój udział przy golu, bo to on nie zablokował dośrodkowania, po którym chwilę później padła bramka dla gospodarzy.

Patryk Kun – 4. Najlepszy spośród wszystkich legionistów. Szarpał lewą stroną, wygrywał pojedynki, robił przewagę, kilka razy groźnie dośrodkował, ale niecelnie. Raz był blisko strzelenia gola po dograniu Josue z rzutu rożnego, zaliczył też jedną ważną interwencję w defensywie.

Josue – 3,5. W pierwszej połowie oddał jeden groźny strzał, ale na posterunku był Ryan. Brał na siebie ciężar rozgrywania akcji, posłał jedno dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego, kiedy blisko gola był Kun.

Marc Gual – 2,5. Kilka razy wybiegał na wolne pole, ale koledzy go nie dostrzegali. Kiedy sam już miał piłkę przy nodze i był na połowie rywala, to zachowywał się dość samolubnie i decydował się na indywidualne akcje, które nie przyniosły większego pożytku. W dodatku do spółki z Pekhartem pozwolili rywalom napędzić akcję bramkową, nie zamykając środkowego sektora boiska.

Tomas Pekhart – 3. Jego występ do samego końca stał po znakiem zapytania. Pracował w pressingu, starał się, ale napastnika rozlicza się z goli. Czeski napastnik nie miał nawet jednej sytuacji, choć kilkukrotnie brakowało centymetrów, aby doszedł do piłki.

Ernest Muci – bez oceny. Grał niecałe dwa kwadranse, więc nie dostaje oceny. Miał rozruszać niemrawą ofensywę przyjezdnych, ale średnio mu to wyszło.

Gil Dias – bez oceny.

Blaż Kramer – bez oceny.

Maciej Rosołek – bez oceny.

 

PAWEŁ GOŁASZEWSKI
Alkmaar

 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024