Niespodziewania zmiana trenera w Leeds
Zaskakująca decyzja Garry’ego Monka. Zdecydował się on opuścić Leeds United, do którego miał sprowadzić Mateusza Klicha.
Holenderskie media informowały niedawno, że polski środkowy pomocnik jest bliski przenosin do Leeds United. Anglicy mieli tylko czekać na przedłużenie wygasającego kontraktu z menedżerem, Garrym Monkiem. Miała być to tylko formalność.
Okazało się jednak, że Leeds musi nie tyko szukać wzmocnień do składu, ale także szkoleniowca. Monk zdecydował się odejść z klubu. Według spekulacji, 37-letni trener dostał lepszą ofertę, choć nie wiadomo z jakiego klubu. Inne informacje mówią o tym, iż oczekiwał dłuższej umowy, a klub oferował mu tylko dwunastomiesięczną.
Drugiej teorii zaprzecza Andrea Radrizzani. Prezes klubu w styczniu obiecywał nowy kontrakt Monkowi, jeśli ten wprowadzi drużynę do baraży o Premier League. Musiałby więc zająć co najmniej szóstą pozycję, jednak Leeds było siódme. Teraz jednak Radrizzani zapewnia, że chciał zatrzymać Monka na trzy lata mimo braku awansu.
Nie wiadomo jak zmiana szkoleniowca wpłynie na transfer Mateusza Klicha. Jeżeli Polak był już dogadany z Leeds, to może i tak tam trafić, ale z opóźnieniem. Byłoby to jednak ryzyko, gdyż nowy szkoleniowiec mógłby uznać go za zbędnego.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: Sky Sports