Manchester City dzisiaj na własnym terenie zmierzył się z Szachtarem Donieck. Gospodarze ostatecznie zremisowali 1:1 z ukraińskim rywalem.
Po czterech kolejkach The Citizens byli niekwestionowanym liderem grupy z 10 punktami na koncie. Angielski gigant miał pięć punktów przewagi nad Dinamem Zagrzeb oraz Szachtarem Donieck.
Zatem już naprawdę niewiele dzieliło Manchester City od wyjścia z grupy. Dzisiejsze spotkanie z Szachtarem Donieck od początku przebiegało pod dyktando gospodarzy, którzy mieli przewagę od pierwszych sekund meczu. Jednak po dosyć przeciętnych 45 minutach gry utrzymywał się bezbramkowy remis.
Dopiero w 56. minucie meczu zobaczyliśmy pierwsze trafienie w tej rywalizacji. Wówczas Ilkay Gundogan otrzymał dosyć przypadkowe podanie, po którym oddał uderzenie po ziemi z kilkunastu metrów. Bramkarz Szachtara nie zdążył zareagować.
Wydawało się, że od tego momentu Manchester City zdecydowanie przejmie inicjatywę i będzie kontrolował wydarzenia na murawie. Tymczasem w 69. minucie rezerwowy Manor Solomon oddał bardzo precyzyjne uderzenie, po którym mecz zaczynał się od nowa.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się dosyć zaskakującym remisem 1:1.
–
W drugim spotkaniu tej grupy Atalanta Bergamo odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Champions League. Włosi wygrali z Dinamo Zagrzeb, w barwach którego cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Damian Kądzior.
gmar, PilkaNozna.pl