Niemcy chwalą Marcina Kamińskiego
Marcin Kamiński w tym sezonie rozegrał 660 minut w barwach VfB Stuttgart. Grał od początku do końca w każdym meczu i może spodziewać się, że tak pozostanie. Jest bowiem chwalony przez trenera i niemieckie media.
VfB Stuttgart po awansie do Bundesligi gra w ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami. 25-letni Polak ma pewne miejsce w podstawowym składzie już od 11. kolejki ubiegłego sezonu, gdy drużyna ze Szwabii grała jeszcze w 2. Bundeslidze. Od tamtej pory Kamińskiego tylko raz zabrakło w podstawowym składzie Stuttgartu – gdy musiał pauzować za czerwoną kartkę.
Kamiński zbiera sporo pochwał od trenera zespołu. – To znakomity zawodnik. Jest świetnie wyszkolony technicznie i szybki – stwierdził Hannes Wolf w rozmowie z „Kickerem”. Szkoleniowiec podkreśla także postęp, jaki Polak zrobił pod jego wodzą. – Jest znacznie bardziej zwrotny i dynamiczny, a początkowo, ze względu na swoje rozmiary, miał z tym problem – chwali obrońcę Wolf.
– Marcin miał dużą zasługę w tym, że trzy razy w tym sezonie kończyliśmy mecz bez straty gola – podkreśla Wolf, który także chwali Polaka za spokój w grze z piłką przy nodze i przy wyprowadzaniu akcji.
„Stuttgarter Zeitung” z kolei zauważa, iż Kamiński wciąż czeka na pierwszą nagrodę dla piłkarza meczu w Bundeslidze, tylko dlatego, że solidna gra obrońcy jest mniej efektowna niż gole strzelane przez napastników.
Tak chwalony Polak będzie miał szansę udowodnić słuszność tych słów już w sobotnim meczu siódmej kolejki Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt. Po nim Kamiński pojedzie na zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami eliminacji mistrzostw świata z Armenią i Czarnogórą.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: Kicker