„Niech Rybus nie nazywa siebie Polakiem”
Nie milkną echa kontrowersyjnej decyzji Macieja Rybusa o kontynuowaniu piłkarskiej kariery pomimo inwazji tego kraju na Ukrainę. W jego sprawie w mocnych słowach wypowiedział się popularny ekspert w dziedzinie wojskowości Jarosław Wolski.
Maciej Rybus przeniósł się z Lokomotiwu do Spartaka Moskwa. Nie byłoby w tym transferze nic dziwnego, gdyby nie to, że lewy obrońca postanowił pozostać w Rosji pomimo zbrodniczej agresji tego kraju na Ukrainę, choć miał do wyboru oferty z innych państw, jak choćby z Grecji.
Rybus tłumaczył swoją decyzję o kontynuowaniu swojej piłkarskiej kariery w zbrodniczym państwie Władimira Putina względami „bezpieczeństwa rodziny”. Przypomnijmy, jego żona jest etniczną Rosjanką, a dwóch synów posiada rosyjskie obywatelstwo.
66-krotny reprezentant Polski spotkał się z bezprecedensową krytyką polskiej opinii publicznej. Wszystko wskazuje na to, że Rybus swoją decyzją o pozostaniu w Rosji zamknął sobie drzwi do występów w barwach narodowych.
W jego sprawie w bardzo mocnych słowach wypowiedział się popularny ekspert w dziedzinie wojskowości Jarosław Wolski na antenie Historii Realnej. „On nie jest już polskim piłkarzem, jest rosyjskim. Jak ktoś chce biegać w koszulce z literą „Z” na piersi, to gratuluję, ale niech nie nazywa się Polakiem” – powiedział.
„Przepraszam za jednoznaczne określenie, ale w tym wypadku mogę sobie pozwolić na stwierdzenie tego, co o tym sądzę. Więc jak ktoś chce zostać Rosjaninem, to niech sobie zostanie. Droga wolna. Każdy ma wolną wolę. Jak ktoś wybiera pieniądze i ganianie za symbolem swastyki XXI w. to może, jest dorosłym facetem i wie, co robi” – dodał Wolski.
jbro, PilkaNozna.pl