Po zwycięstwo do Gdyni pojadą zawodnicy GKS-u Tychy. Taka deklaracja padłą z ust Bartłomieja Babiarza, który jest jednym z liderów śląskiej drużyny. 22-latek kreśli klarowny scenariusz nadchodzącego spotkania – Musimy zwyciężyć.
Wygrana z Bałtykiem pozwoli zapomnieć o wpadce z Nielbą Wągrowiec. – Do Gdyni jedziemy bojowo nastawieni z myślą o zdobyciu trzech punktów. Wyciągnęliśmy wnioski po ostatniej porażce i wyeliminowaliśmy błędy – twierdzi Babiarz.
Przeszkodzić w planowanym zwycięstwie nie powinna nawet sztuczna murawa. – Nawierzchnia nas nie zaskoczy. Trenowaliśmy w tygodniu na sztucznej trawie – dodaje.
Konrad Wojciechowski, źr. GKS Tychy