Nie tak to miało wyglądać. Karol Świderski już w 18. minucie meczu zakończył swój udział w meczu przeciwko Turcji. Tuż po zdobyciu bramki, polski napastnik najprawdopodobniej doznał kontuzji.
(FOT. MICHAL CHWIEDUK / 400mm.pl)
AKTUALIZACJA 21:58
Karol Świderski najprawdopodobniej „tylko” podkręcił staw skokowy. Oznacza to, że kontuzja napastnika nie jest groźna i raczej pojedzie na mistrzostwa Europy. Przerwa w grze wyniesie od 3 do 5 dni.
***
Występ Karola Świderskiego na mistrzostwach Europy stanął pod olbrzymim znakiem zapytania. Napastnik rozpoczął mecz przeciwko Turcji od pierwszej minuty i zdążył nawet wpisać się na listę strzelców. Niestety w trakcie celebracji prawdopodobnie uszkodził staw skokowy.
Świderski chciał kontynuować swój występ, ale ból był na tyle uporczywy, że kilka minut po tym musiał zejść z boiska. W jego miejsce pojawił się Krzysztof Piątek.
To bardzo zła informacja dla Michała Probierza. Przypomnijmy, że w meczu z Ukrainą kontuzji doznał inny z napastników, Arkadiusz Milik. Jeżeli „Świder” nie będzie mógł jechać do Niemiec, Probierz będzie zmuszony awaryjnie powołać jednego napastnika.
PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
