Moskal przed rewanżem z Llapi. „To nie są idealne warunki do rozgrywania takich spotkań”
Wisła Kraków przygotowuje się do rewanżu z KF Llapi w I rundzie el. LE. Biała Gwiazda jest na dobrej drodze do awansu, po zwycięstwie 2:0 przy Reymonta, jednak w Kosowie wiślacy będą musieli zmagać się z piekielnymi upałami.
Jan Broda
FOT. ZUZA TWARDOSZ / 400mm.pl
Kosowo nawiedziła fala tropikalnych upałów. W czwartkowe popołudnie temperatura będzie sięgać nawet 35 stopni w cieniu. – Dopiero doświadczamy tego i można powiedzieć, że gorąca atmosfera z Reymonta zostanie zastąpiona gorącym powietrzem tutaj na miejscu, na stadionie – powiedział Kazimierz Moskal.
– Na pewno będziemy się musieli do tego dostosować. Nie są to warunki idealne to rozgrywania takich spotkań, ale cóż… Taki został wyznaczony termin, taka godzina (16:30 – przyp. red.). Jedna i druga drużyna będzie musiała się do tego dostosować. Zawodnicy za moment wyjdą na trening i będą musieli się do tego przyzwyczaić. Na szczęście w Polsce ostatnie dni też były dość gorące. Może nie aż tak jak tutaj, ale jednak. Mam nadzieję, że to ułatwi nam sprawę, jeśli chodzi o adaptację do tych warunków” – przekonywał trener Białej Gwiazdy.
Wiślacy w pierwszym meczu zwyciężyli 2:0 i są w komfortowej sytuacji przed rewanżem. Moskal zapowiedział jednak, że jego podopieczni nie będą spoczywali na laurach i tylko bronili zaliczki sprzed tygodnia.
- – Chciałbym, żebyśmy obojętnie czy u siebie czy na wyjeździe, grali swoje. Oczywiście będą takie momenty w różnych meczach, gdy trzeba będzie się bardziej bronić, ale absolutnie nie nastawiałbym się na to, żeby tylko i wyłącznie bronić wyniku 2:0. Wiemy, że jest to niebezpieczny wynik i będziemy chcieli zagrać tak, żeby pokusić się tutaj o strzelenie bramki – zdradził.
Moskal w rewanżu będzie miał do dyspozycji dopiero co pozyskanego Łukasza Zwolińskiego. Dla trenera wiślaków oznacza to zwiększenie pola manewru w ataku. – Czy mogą występować razem z Rodado? Myślę, że mogą. Będzie to zależało od tego, z kim będziemy grać, z jakim przeciwnikiem, jaka będzie taktyka, Wszystko jest możliwe – przyznał.
Rewanż Wisły z Llapi odbędzie się w czwartek o 16:30. Transmisja na antenie Polsat Sport.
Normalnie Wisła powinna wygrać 3-0 z Llapi i po sprawie ale kadra Wisły wygląda słabo na europejskie puchary i krakowski klubu może przegrać z Rapiedem w kolejnej rundzie