Mini derby sąsiadów w tabeli. Tak zacznie się 18 kolejka 1. Ligi
Polonia Warszawa jedzie na niedaleki wyjazd (18.00). Czarne koszule postarają się kontynuować dobrą serię blisko Warszawy. Ich rywal gra niestabilnie.
Przemysław Siemieniako
fot. Artur Kraszewski
Jedni ostatnio nie wygrywają a drudzy nie przegrywają.
Znicz Pruszków nie może wygrać od 5 meczów, ale punktuje remisami. W tym sezonie już 7 razy dzielił się punktami, w tym 3 razy w ostatnich 5 meczach. Problemem drużyny Grzegorza Szoki jest gra w defensywie. Lepiej spisuje się za to w ataku. Na szpicy klubu z Pruszkowa błyszczy Daniel Stanclik, który strzelił gola w 5 z 6 ostatnich meczów a razem ma już 10 goli w tym sezonie.
Polonia jest w zdecydowanie lepszej formie. Nie przegrała od 5 meczów a zdobyła w nich aż 11 punktów. Pozwoliło to jej na marsz w górę tabeli i zdecydowane oddalenie się od strefy spadkowej. Przed tą serią Polonia była za Zniczem w tabeli jednak teraz nieznacznie go wyprzedza. Czarne koszule wygrały ostatnio po bardzo zaciętym meczu z Ruchem Chorzów (1:0). Przed tym bezbramkowo zremisowały w wyjazdowym meczu z ŁKS-em Łódź.
W ostatnich meczach Znicza i Polonii to zespół z Pruszkowa odnosił lepsze wyniki. Polonia nie wygrała ze Zniczem od 7 meczów. Ostatnie zwycięstwo Czarnych koszul w tych starciach to 2010 rok i mecz w Pucharze Polski.