– Straciliśmy dziś bardzo ważne punkty. Ten remis boli tym bardziej, że mecz ze Śląskiem był spotkaniem o sześć punktów – przyznał po zremisowanym 2:2 meczu ze Śląskiem Wrocław Tomasz Mikołajczak z Lecha Poznań.
Sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie, a bliżej zwycięstwa byli podopieczni Oresta Lenczyka, którzy dwukrotnie trafili w słupek. – Mimo że rywale pierwsi zdobyli bramkę, to jednak się nie załamaliśmy. Szybko, bo jeszcze w pierwszej połowie nie tylko udało nam się wyrównać, ale nawet wyjść na prowadzenie. Na początku drugiej odsłony wrocławianie wykorzystali nasz moment dekoncentracji. Choć mieliśmy jeszcze dużo czasu, to jednak nie udało się przechylić szali na naszą korzyść – powiedział Mikołajczak.
OFICJALNIE: Wielki powrót do Ekstraklasy stał się faktem!
Cracovia oficjalnie poinformowała o dopięciu kolejnego transferu w letnim oknie. Po 12,5-letniej przerwie Mateusz Klich ponownie zagra w barwach Pasów!