Szkoleniowiec Fiorentiny, Sinisa Mihajlović zaznaczył, że jego zespół nie może mieć już wymówek dotyczących słabej formy w dotychczasowej fazie sezonu Serie A. – Cierpliwość fanów i szefów klubu już się wyczerpała – podkreślił serbski trener.
Drużyna z Florencji, w której barwach występuje Artur Boruc, bardzo słabo rozpoczęła trwające rozgrywki. Obecnie zajmuje ona w tabeli dopiero 15. miejsce, a jednym z powodów tak słabej postawy była plaga kontuzji, która mocno przetrzebiła skład zespołu. – Większość leczących urazy zawodników wróciła już do treningów. Nie mamy już teraz żadnych wymówek – powiedział Mihajlović. – Wyczerpała się cierpliwość fanów i szefów klubu. Musimy odwrócić to, co się stało i nadrobić stracony czas. Wszyscy, ze mną na czele, mogliśmy zrobić o wiele więcej.
– Nie widzę entuzjazmu w naszym otoczeniu, ale wynika to z naszej winy. Jeśli zaczniemy wygrywać, dawna atmosfera powróci – dodał opiekun Fiorentiny, który krótko odniósł się także do sytuacji w drużynie Adriana Mutu: – Nie protestowałbym przeciwko jego sprzedaży.
Źródło: ASInfo