Przejdź do treści
2025.09.24 Urszulin
Pilka nozna STS Puchar Polski  2025/2026 
Legia 2 Warszawa - Gornik Zabrze
N/z Michal Zewlakow Edward Marius Iordanescu
Foto ARTUR KRASZEWSKI / PressFocus 

2025.09.24 Urszulin
Football Polish Cup 2025/2026
Legia 2 Warszawa - Gornik Zabrze 
Michal Zewlakow Edward Marius Iordanescu
Credit: ARTUR KRASZEWSKI / PressFocus

Polska Ekstraklasa

Michał Żewłakow: Każdy z nas jest odpowiedzialny za tę sytuację. Wierzę w trenera

Michał Żewłakow odniósł się do ostatnich spekulacji medialnych dotyczących Edwarda Iordanescu. Dyrektor sportowy Legii Warszawa zabrał głos odnośnie ostatnich dni i przyszłości.

Paweł Gołaszewski

O ZAMIESZANIU W TYM TYGODNIU

Chciałbym zweryfikować te informacje, które ostatnio pojawiły się w przestrzeni medialnej. Doszło do rozmów z trenerem, natomiast były to rozmowy, które dotyczyły omawiania tego, co się wydarzyło do tej pory, co nas czeka i co trzeba zrobić, by poprawić obecną sytuację. Nie ma co ukrywać, dzisiaj mamy kryzys, ale niewątpliwie ten, który prowadzi drużynę musi mieć szansę, aby udowodnić, że z tej sytuacji potrafi wyjść.

Co do „dymisji”, o której pisały media: nie było żadnej dymisji. Odbyliśmy szczerą rozmowę, w której omówiliśmy różne scenariusze, które mogą się wydarzyć, ale nie muszą. Jako dyrektor sportowy mam zaufanie do trenera, ponieważ od momentu, kiedy przyszedł do klubu, a nie trafił tu w łatwym momencie, udowadniał, że potrafi sobie radzić sportowo z różnymi przeciwnościami. Kiedy nawet przypomnimy sobie eliminacje europejskich pucharów, kiedy nie było kolorowo z transferami i były one odrobinę za późno, to nie skończyliśmy tych kwalifikacji z totalnym sukcesem. Trener osiągnął plan minimum. Każdy człowiek ma taki moment, że kiedy coś nie idzie, to zastanawia się, co można zrobić, by z tego wyjść.

O RELACJACH Z TRENEREM

Jeśli chodzi o mój kontakt z trenerem, nie mam żadnego problemu. Mówimy sobie wszystkie rzeczy szczerze w oczy. Trener powtarza od początku, że nie ma nikogo ponad klub – ani prezes, ani trener, ani dyrektor, ani żaden zawodnik. Trener zdaje sobie sprawę, w jakim miejscu jest i wie, jakie może ponieść konsekwencje. Zresztą w mojej sytuacji jest podobnie. Każdy z nas jest odpowiedzialny i rozmawiamy o wszystkich możliwych scenariuszach. Zapytałem go, czy wierzy, że potrafi to naprawić i odpowiedział, że wierzy.

Mam wrażenie, że wszyscy, którzy jesteśmy wokół tej drużyny, czyli nie tylko trener i piłkarze, ale ja jako dyrektor, Fredi, prezesi, musimy dać wiele zaufania i dodać mu siły mentalnej. Muszą nam jednak w tym pomóc zawodnicy, bo uważam, że wszyscy jesteśmy tak samo winni. Nie ma jednej osoby, która sprawiła, że jesteśmy w takiej sytuacji. Różne czynniki doprowadziły do tego, ponieważ mam wrażenie, że od meczu z Samsunsporem i decyzji o pierwszym składzie, zaczęło się lekkie zamieszanie. Do stylu gry w tym spotkaniu nie można się przyczepić, ale brak punktów sprawia, że w takim klubie jak Legia – szczególnie, kiedy jest to początek kampanii – pojawiają się od razu znaki zapytania. Kiedy później przegrywasz dwa mecze z rzędu w bardzo złym stylu, to czymś normalnym jest, że zapala się czerwona lampka. Te dwa ostatnie spotkania sprawiły, że znaleźliśmy się w sytuacji trudnej, ale dwa kolejne mecze mogą sprawić, że ten zespół wróci na odpowiednią drogę.

O BRAKU WTORKOWEGO TRENINGU

Jeśli chodzi o „odwołany” trening, to od dłuższego czasu tak funkcjonujemy, że jeśli gramy w systemie niedziela-czwartek, to wtorek jest dniem wolnym. Dlaczego? Piłkarze czują, że dwa dni po meczu zawsze masz najgorsze samopoczucie, więc obraliśmy taki model. W poniedziałek mamy regenerację lub trening wyrównawczy, a we wtorek jest odpoczynek – nie tylko fizyczny, ale przede wszystkim mentalny, bo w zasadzie przez cały miesiąc gramy co trzy dni i trzeba od siebie na chwilę odpocząć.

PORUSZANIE ELEMENTÓW UKŁADANKI

Po meczu z Zagłębiem, jeszcze w Lubinie, odbyliśmy rozmowę z trenerem. Wiadomo jednak, że są duże emocje i uważam, że w takim momencie takie analizy nie mają większego sensu. Oczywiście, są pierwsze refleksje, ale zawsze trzeba się przespać, uspokoić i ochłonąć. Niektóre rzeczy można wypowiedzieć innymi słowami, by nikt niczego nie odebrał osobiście czy czuł się obrażony. W poniedziałek spotkaliśmy się z trenerem, ale uznaliśmy, że to nie jest tylko jego wina i trzeba poruszyć każdy element tej układanki. Wczoraj doszło do kolejnego spotkania z trenerem, by przekazać też swoje spostrzeżenia, ponieważ jestem taką osobą, która zawsze potrzebuje trochę czasu, aby to na spokojnie przemyśleć. Dzisiaj trener pojechał na mecz i od tego spotkania z Szachtarem Donieck próbujemy z tego kryzysu wyjść. Razem.

O RUMUŃSKICH MEDIACH

Nie mam wpływu na to, co kto powie w mediach. Ja z trenerem rozmawiałem o trzech scenariuszach i powiedziałem mu, że w niego wierzę. Dzisiaj nawet mogę powiedzieć więcej: to ja jestem odpowiedzialny za wybór tego trenera i jestem gotów ponieść konsekwencje. Nie wiem, czy mogę zrobić coś więcej, ale naprawdę wierzę w tego szkoleniowca. To on przeprowadził mnie przez kilka trudnych momentów i wierzę, że przez ten – być może najtrudniejszy – moment też przejdziemy. To doświadczony i poważny człowiek, więc gdyby faktycznie chciał odejść, to nie byłoby szansy, aby go namówić na pozostanie. Nie jestem osobą, która będzie trzymała kogoś na siłę. Spytał mnie, czy jest wiara w to, co on robi i powiedziałem, że nie znam go od miesiąca, przeszliśmy przez wiele trudnych momentów i być może ten jest najtrudniejszy. Jestem w stu procentach przekonany, że chcę kontynuować ten proces, który pan rozpoczął. Pewien wycinek nie może decydować o tym, że wszystko, co się działo w tym sezonie było złe i należy to skreślić. Trener zdaje sobie sprawę, że pewne jego decyzje miały wpływ na to jak wyglądała sytuacja, ale nie zmienia to faktu, że ma dzisiaj prawo do tego, by pokazać, iż sobie z tym poradzi i to rozwiąże.

O GRZE LEGII W OSTATNICH MECZACH

Co do meczów z Zagłębiem i Górnikiem, gra mi się nie podobała. W Lubinie widać było, że drużyna zareagowała w drugiej połowie grając w dziesiątkę, ale w Zabrzu było to spotkanie do zapomnienia. Nie podobało mi się zupełnie nic i jest to moje zdanie. Dla mnie kontrola nad meczem polega na tym, kiedy w 70. minucie mogę spokojnie oglądać mecz, bo wiem, że skończy się dobrym wynikiem. To jest kontrola. Poczułem to po części z Jagiellonią, kiedy zagraliśmy dobrze, ale nie wygraliśmy.

O PRZYSZŁOŚCI TRENERA

Czy postawiliśmy trenerowi ultimatum? Nie, nie ubieramy tego w ramy czasowe czy punktowe, ponieważ spotęgowałoby to jeszcze tylko dodatkowe emocje i presję. Chcę, by od jutra było widać poprawę w grze i symptom tego, że idziemy w dobrym kierunku. Ostatnie mecze tego nie pokazują i chcę, abyśmy wrócili na dobrą drogę, na której byliśmy przez większą część tego sezonu. Musimy odzyskać pewność siebie, bo ostatnio ją straciliśmy. Trzeba zacząć od prostych rzeczy, dobrze je wykonywać i brać się do roboty, a nie gadać.

O SKŁADZIE NA SAMSUNSPOR

Skład na Samsunspor? Widziałem go kilka godzin przed meczem i przyjąłem tę decyzję trenera, choć niosła ona za sobą pewne ryzyko. Trener musi poznać drużynę, zobaczyć na kogo może liczyć, choć paradoksalnie z trzech ostatnich spotkań to akurat w tym pucharowym wyglądaliśmy najlepiej. W takim sezonie, kiedy grasz co trzy dni jest miejsce na mecze, kiedy grasz brzydko, ale musisz punktować. Trener zdecydował się na taki wariant, zobaczył jak to się skończyło, więc nie sądzę, by kiedykolwiek jeszcze o tym pomyślał.

O STYLU GRY

Jeśli chodzi o nasz styl i dużą liczbę wrzutek, to nie mam z tym problemu, ale niech te dośrodkowania będą dokładne. Dobierasz takie środki, by zagrozić przeciwnikowi i wykorzystać jego słabsze punkty. Dla mnie nie ma znaczenia, czy wygramy mecz po wrzutce czy po pięknej akcji przez środek. Natomiast widzę, że mamy problem z decyzyjnością w ostatniej tercji boiska. Nie mamy problemu, by dojść pod pole karne rywala, kłopot pojawia się później. Musimy oddawać więcej strzałów, nawet zza szesnastki, dać możliwość popełnienia błędu bramkarzowi, musimy częściej grać do przodu, a nie w poprzek na utrzymanie się przy piłce, bo dajemy czas rywalom, by wracali i odbudowywali ustawienie, zagęszczając środek.

O PRZYSZŁOŚCI PIŁKARZY

W przypadku piłkarzy, którym wygasają kontrakty, zaproponowaliśmy trzem zawodnikom nowe umowy: Kacper Tobiasz, Juergen Elitim i Jean-Pierre Nsame. Prowadzimy rozmowy i jeśli oni uznają, że nasza oferta będzie satysfakcjonująca, to podpiszemy kontrakty. Co do pozostałych zawodników dajemy sobie jeszcze czas na podjęcie decyzji.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2025

Nr 48/2025

Polska Ekstraklasa

Dawid Szwarga: Transfery? Rozmowy trwają od sierpnia

W sobotę, 6 grudnia (godz. 12:15), Arka podejmie Motor Lublin w 18. kolejce Ekstraklasy. Trener zespołu z Gdyni, Dawid Szwarga, mówił m.in. o sytuacji kadrowej i planach transferowych.

2025.11.30 Gdynia Pilka nozna PKO BP Ekstraklasa sezon 2025/2026 Arka Gdynia - Rakow Czestochowa N/z Dawid Szwarga Foto Piotr Matusewicz / PressFocus

2025.11.30 Gdynia
Football Polish PKO BP Ekstraklasa season 2025/2026 
Arka Gdynia - Rakow Czestochowa 
Dawid Szwarga 
Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Wiadomo, ile będzie pauzował Oskar Pietuszewski

Oskar Pietuszewski zakończył mecz z GKS Katowice z kontuzją. Wiadomo już, jak długo będzie pauzował młody gwiazdor Jagiellonii Białystok.

2025.09.28 Poznan
Pilka nozna Ekstraklasa sezon 2025/2026
Lech Poznan - Jagiellonia Bialystok
N/z Oskar Pietuszewski gol radosc bramka
Foto Pawel Jaskolka / PressFocus

2025.09.28 Poznan
Football Polish Ekstraklasa season 2024/2025
Lech Poznan - Jagiellonia Bialystok
Credit: Pawel Jaskolka / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Co z Oskarem Pietuszewskim? Są nowe informacje o stanie zdrowia

Oskar Pietuszewski doznał kontuzję w pucharowym meczu przeciwko GKS Katowice. Są pierwsze informacje dotyczące stanu zdrowia zawodnika Jagiellonii.

2025.11.02 Bialystok Pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2025/2026 14. kolejka rozgrywek Jagiellonia Bialystok (zolto-czerwone) - Rakow Czestochowa N/z Oskar Pietuszewski pod koniec meczu zlapaly skurcze miesni Foto Michal Kosc / PressFocus 
2025.11.02 Bialystok Football Polish PKO Ekstraklasa season 2025/2026 Jagiellonia Bialystok - Rakow Czestochowa Credit Michal Kosc / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Trener klubu Ekstraklasy dosadnie o oczekiwaniach! „Mam wrażenie, że robimy komuś krzywdę”

Mariusz Misiura, szkoleniowiec Wisły Płock, przyznał, że jego wysokie oczekiwania wobec drużyny mogą poniekąd jej szkodzić.

2025.11.30 Plock Pilka Nozna PKO BP Ekstraklasa Sezon 2025/2026 Wisla Plock - Lech Poznan Nz Mariusz Misiura Foto:Artur Kraszewski / PressFocus

2025.11.30 Plock Football PKO BP Ekstraklasa Polish League 2025/2026 Wisla Plock - Lech Poznan Mariusz Misiura Credit:Artur Kraszewski / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Oskar Pietuszewski z kontuzją. To może być poważny uraz

Jagiellonia Białystok odpadła z Pucharu Polski, a na domiar tego może na długi czas stracić Oskara Pietuszewskiego.

2025.11.02 Bialystok Pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2025/2026 14. kolejka rozgrywek Jagiellonia Bialystok (zolto-czerwone) - Rakow Czestochowa N/z Oskar Pietuszewski Foto Michal Kosc / PressFocus 
2025.11.02 Bialystok Football Polish PKO Ekstraklasa season 2025/2026 Jagiellonia Bialystok - Rakow Czestochowa Credit Michal Kosc / PressFocus
Czytaj więcej