Miał być Leroy Sane, będzie Ivan Perisić?
Kontuzja Leroya Sane sprawiła, że Bayern Monachium musiał zacząć się rozglądać za nowym skrzydłowy. Transfer Niemca jest podczas tego okienka praktycznie wykluczony, co z kolei oznacza, że na Allianz Arenie musieli wdrożyć w życie plan B.
Ivan Perisić o krok od przeprowadzki do Monachium (fot. Łukasz Skwiot)
Jak podaje „Sky Sport Italia”, wyjściem rezerwowym dla mistrza Niemiec był Ivan Perisić i to właśnie o jego zakontraktowanie walczy obecnie klub. O krok dalej idzie „Bild”, którego zdaniem propozycja wypożyczenia 30-letniego Chorwata spotkała się z aprobatą Interu Mediolan.
Perisić miałby przenieść się do Bayernu na rok, a w umowie pomiędzy klubami ma zostać zawarta specjalna klauzula, która pozwoli stronie niemieckiej na przeprowadzenie transferu definitywnego piłkarza w lecie przyszłego roku za kwotę 30 milionów euro.
Przypomnijmy, że Bawarczycy na gwałt potrzebują wzmocnień,
o której zaczęli apelować nawet piłkarze klubu, w tym Robert Lewandowski. Po odejściu z zespołu
Franka Ribery’ego i
Arjena Robbena, Bayern musi wzmocnić swoją siłę w ofensywie, a skoro transfer wspomnianego Sane został pogrzebany, to na Allianz Arenie będą musieli się zadowolić walecznym i bardziej doświadczonym Perisiciem.
Wspomniany Chorwat jest związany z Interem od 2015 roku. W poprzedniej kampanii wystąpił on na wszystkich frontach w 45 meczach, w których zdobył dziewięć goli i zapisał na swoim koncie osiem asyst.
gar, PiłkaNożna.pl