Media: Pogoń Szczecin straci latem swoją gwiazdę? Coraz większe zainteresowanie
Pogoń Szczecin prezentuje znakomitą formę w trakcie rundy wiosennej. Portowcy wczoraj pokonali GKS Katowice 4:0, a hat-trickiem popisał się Efthymios Koulouris.
Efthymios Koulouris pewnie zmierza po koronę króla strzelców PKO Bank Polski Ekstraklasy. Świetna forma Greka nie umknęła jednak skautom zagranicznych klubów, które monitorują sytuację napastnika. Pogoń Szczecin jednak ma swój plan na snajpera.
– Kilka klubów skontaktowało się z nami w tym temacie. Koulouris jest jednym z naszych liderów, wyjątkowym graczem, ale teraz skupiamy się na finale Pucharu Polski. Nic nie powinno przeszkadzać w tym aspekcie. Nie będę mówił o konkretnych klubach, ale mogę przyznać, że inni zaczęli pytać o naszego napastnika – powiedział Alex Haditaghi w rozmowie z Goal.pl.
Według wspomnianego źródła Koulouris wzbudza zainteresowanie z Grecji, Turcji i Stanów Zjednoczonych. Grek jest obserwowany przez AEK Ateny, Besiktas oraz Toronto. Pogoń chciałaby jednak zatrzymać lidera klasyfikacji strzelców na dłużej. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem następnego sezonu, ale w Szczecinie myślą nad jego przedłużeniem.
– Zobaczymy co przyszłość przyniesie, ale na razie powstrzymajmy się od spekulacji. Ja bym ten kontrakt przedłużył z ogromną chęcią, myślę, że moi współpracownicy, Tan Kesler, trener i inne osoby myślą tak samo. To jeden z naszych liderów, wyjątkowy gracz. Urodzeni napastnicy nie trafiają się aż tak często. Zależy nam na nim, bo to nie tylko super strzelec, ale też wyjątkowa osoba – dodał Haditaghi.
Koulouris pewnie zmierza po koronę króla strzelców PKO Bank Polski Ekstraklasy. Grek ma już na koncie 20 goli i o cztery trafienia wyprzedza wiceliderów Benjamina Kallmana oraz Mikaela Ishaka.
2 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Zbyszek
7 kwietnia, 2025 13:53
Nie mogę uwierzyć że Legia nie kupiła w przerwie zimowej Koulourisa tylko Szkuryn że Stali Mielec.
Spotkanie w Zabrzu, pomiędzy Górnikiem a Widzewem Łódź (30. kolejka Ekstraklasy), zakończyło się wynikiem 0:0. W niedzielnym meczu, który rozczarował, nie było wielu emocji.
Debiut Piotra Gierczaka na ławce rezerwowych Górnika Zabrze nie wypadł zbyt okazale, gdyż zabrzanie tylko zremisowali ze Stalą Mielec. Czy premierowy występ nowego trenera przy ul. Roosvelta z Widzewem Łódź będzie bardziej udany?
Nie mogę uwierzyć że Legia nie kupiła w przerwie zimowej Koulourisa tylko Szkuryn że Stali Mielec.
I tak by go Pogon nie sprzedala…co tu nie wierzyć, wzięli szkurina z grosze a Kulu kosztuje dużego szmalu