Przejdź do treści
Mecz sezonu w La Liga? Wielkie starcie Barcy z Atletico!

Ligi w Europie La Liga

Mecz sezonu w La Liga? Wielkie starcie Barcy z Atletico!

Nie ma się co łudzić, że nadchodzące zawody na Camp Nou rozstrzygną losy mistrzostwa Hiszpanii. Ustawią one jednak którąś z dwóch najlepszych aktualnie drużyn w tabeli Primera Division w bardzo dobrej sytuacji przed dalszą częścią sezonu. Nadszedł czas na hit rundy wiosennej w La Liga: FC Barcelona zmierzy się z Atletico Madryt!

Jesienią gol Leo Messiego zapewnił Barcelonie trzy punkty w starciu z Atletico. Czy w sobotę będzie podobnie? (foto: Ł. Skwiot)

Sobotnie spotkanie na Camp Nou będzie bardzo istotne, ale nie przesądzi ono o końcowym triumfie Barcelony bądź Atletico. Do końca sezonu 2015/16 pozostało bowiem zbyt wiele ligowych kolejek (Los Colchoneros rozegrają później jeszcze 16 meczów, zaś Barca nawet 17), aby rezultat tej konfrontacji pozbawił któregoś z pretendentów szansy na mistrzostwo Hiszpanii. Nie odbierze jej także trzeciemu w tabeli Realowi Madryt, mimo że ten do największych rywali traci obecnie aż cztery punkty.

Choć Barcelona i Atletico mają w tej chwili po 48 punktów, to ich najbliższa potyczka będzie dla drużyny ze stolicy Hiszpanii okazją na… dogonienie katalońskiego rywala. Podopieczni Luisa Enrique mają na koncie przecież o jeden mecz rozegrany mniej, a absolutnie żadne racjonalne przesłanki nie dają podstaw aby przypuszczać, że obrońcy mistrzowskiego tytułu 17 lutego nie wygrają na wyjeździe z walczącym o utrzymanie Sportingiem Gijon. Idąc tym samym tropem: jeśli Barca w sobotę zdoła pokonać ekipę Diego Simeone, wówczas ucieknie ona wiceliderowi nie na trzy, lecz właściwie na sześć punktów. A to byłby już pokaźny kapitał, nawet jak na tak wczesną porę sezonu.

– Uważam, że mój zespół jest w dobrej formie. Mam nadzieję, że uda nam się utrzymać bardzo wysoki poziom, który prezentowaliśmy do tej pory, dać z siebie wszystko oraz ponownie pokazać chęć rywalizacji, jaką zawsze prezentujemy w naprawdę wielkich meczach – powiedział Simeone podczas konferencji prasowej. – Messi, Suarez i Neymar to trójka napastników najwyższej klasy. Wspaniałą rzeczą jest współpraca pomiędzy nimi, przynajmniej tak to wygląda, kiedy się na nich patrzy. Wśród nich nie widać żadnej zazdrości i to jest coś niesamowitego – komplementował rywali szkoleniowiec Atletico (źródło cytatu: Marca).

Z kolei Luis Enrique w swojej przedmeczowej wypowiedzi podkreślał, że wynik sobotniego meczu o niczym jeszcze nie zdecyduje.

– Stawką tego spotkania nie jest mistrzostwo kraju. Pozostanie jeszcze wiele ligowych meczów i każdy zespół będzie mógł skomplikować życie innemu. To starcie nie okaże się decydujące – przyznał trener Barcelony. – Atletico to nasz bezpośredni rywal do tytułu, więc pokonanie ich przyniesie nam bardzo ważne punkty i korzystny bilans w bezpośrednich grach. Chcę zobaczyć dobre spotkanie. Musimy utrzymać dobrą dyspozycję od pierwszej do 95. minuty – dodał Hiszpan (źródło cytatu: Marca).

Po środowym meczu przeciwko Athletikowi Bilbao (3:1) w ćwierćfinale Pucharu Króla z drobną dolegliwością zmagał się Neymar. Brazylijczyk wystąpi jednak przeciwko Los Colchoneros.

– Może to byłoby nierozsądne, gdybym nie dał mu grać w takim spotkaniu. Wtedy by mnie złapał i zabił. On na pewno pojawi się na boisku – zapowiedział z uśmiechem Enrique.

Do hitu 22. kolejki La Liga gospodarze przystąpią właściwie w najmocniejszym składzie. Do dyspozycji trenera nie będzie tylko Rafinha, który ciągle leczy uraz. Gorzej prezentuje się natomiast sytuacja kadrowa Atletico Madryt. W 18-osobowej kadrze zespołu zabrakło kontuzjowanych Tiago oraz Fernando Torresa. Z kolei Argentyńczyk Angel Correa musi pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Barcelona ma w ostatnich latach ligowy patent na rywala z Madrytu. Począwszy od 2010 roku Blaugrana ani razu nie przegrała z Atletico w Primera Division. W ciągu ostatnich niespełna sześciu lat drużyna ze stolicy Katalonii tylko raz uległa Los Colchoneros: była to jednak porażka bardzo bolesna, bo poniesiona w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów w sezonie 2013/14.


W rundzie jesiennej bieżącego sezonu Barca wygrała 2:1 z Rojiblancos. Podczas spotkania na Estadio Vicente Calderon gole dla zwycięzców strzelali Neymar oraz Lionel Messi, zaś jedyne trafienie dla drużyny gospodarzy zaliczył wówczas Torres.

Czy Atletico zdoła zrewanżować się za przegraną z września ubiegłego roku? A może wygra Barcelona i postawi kolejny krok na drodze po obronę mistrzowskiego tytułu? Jednego z najważniejszych meczów sezonu nie można przegapić, chociaż odbędzie się on w sobotę o bardzo nietypowej jak na szlagier porze – pierwszy gwizdek na Camp Nou zabrzmi już o godzinie 16:00.

Konrad Witkowski



22. kolejka Primera Division:

Sobota, 30 stycznia

FC Barcelona – Atletico Madryt (16:00)

Eibar – Malaga (18:15)

Getafe – Athletic Bilbao (18:15)

Villarreal – Granada (20:30)

Real Sociedad – Betis Sewilla (22:05)

Niedziela, 31 stycznia

Sevilla – Levante (12:00)

Valencia – Sporting Gijon (16:00)

Las Palmas – Celta Vigo (18:15)

Real Madryt – Espanyol Barcelona (20:30)

Poniedziałek, 1 lutego

Deportivo La Coruna – Rayo Vallecano (20:30)

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024