Mecz bez presji. Raków przed historyczną szansą
Raków
Częstochowa ani przez moment nie musiał drżeć o utrzymanie w
lidze, po wczorajszych meczach pewne pozostania w elicie jest także
Zagłębie Lubin. Sobotnie spotkanie w Bełchatowie teoretycznie
będzie więc potyczką o nic, w praktyce może jednak okazać się
bardzo interesującym widowiskiem.
Tomas Petrasek zdobył w tym sezonie już sześć bramek. Czy wpisze się na listę strzelców również w meczu z Zagłębiem? (foto: 400mm.pl)
Te
drużyny potrafią tworzyć spektakle. Zdobywają mnóstwo bramek,
ale też bardzo wiele tracą. Zagłębie strzeliło w tym sezonie już
54 gole – lepszym dorobkiem mogą pochwalić się tylko Legia
Warszawa i Lech Poznań. Ich bezpośrednie starcia były bardzo
emocjonujące: jesienią w Lubinie padł remis 2:2 (goście uratowali
punkt bramką Sebastiana Musiolika w 83. minucie), z kolei cztery
tygodnie temu Raków w roli gospodarza wygrał 2:1.
Drużyna
prowadzona przez trenera Marka Papszuna staje przed historyczną
szansą. Jeszcze nigdy Raków nie wygrał pięciu kolejnych spotkań
na poziomie Ekstraklasy. Zespół z Częstochowy ostatnio imponuje:
po wspomnianym zwycięstwie nad Zagłębiem, pokonał Wisłę Kraków,
Koronę Kielce oraz Arkę Gdynia. W dolnej ósemce beniaminek wyrasta
na hegemona i jeśli ktoś może odebrać mu punkty, to Górnik
Zabrze albo właśnie nieobliczalna ekipa z Lubina.
Skład
Rakowa nie powinien zmienić się względem ubiegłotygodniowego
starcia z Arką. Trener Papszun nadal nie może korzystać z
kontuzjowanych pomocników: Miłosza Szczepańskiego, Piotra
Malinowskiego i Marko Poletanovicia. Dobrą wiadomością jest powrót
do treningów stopera Andrzeja Niewulisa.
Z
kolei w zespole Miedziowych mogą pojawić się nowe twarze.
–
Możliwe, że damy szansę kolejnym, młodym zawodnikom. Jesteśmy na
bezpiecznej pozycji w tabeli i mam już plan, jakich zmian dokonać w
składzie. Dla piłkarzy grających nieco mniej będzie to dobra
okazja na zaprezentowanie swoich umiejętności – zapowiedział
trener Martin Sevela, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Mecz
Rakowa z Zagłębiem w ramach 34. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy
rozpocznie się o godzinie 15:00.
kwit,
PiłkaNożna.pl