Przejdź do treści
Mbappe: Musiałem przerwać milczenie

Ligi w Europie Inne ligi

Mbappe: Musiałem przerwać milczenie

– Musiałem się wytłumaczyć po zamieszaniu w letnim oknie transferowym. Musiałem przerwać to milczenie. Byłem to winny kibicom, klubu, kibicom futbolu i ludziom, którzy mnie obserwują. Latem nie mogłem się wypowiadać, nie było to możliwe. Teraz był na to dobry moment – mówi Kylian Mbappe w rozmowie z „L’Equipe”.


Francuski atakujący otwarcie przyznał, że latem chciał odejść ze stolicy Francji. – Gdybym odszedł tego lata, odbyłoby się to tylko na rzecz Realu Madryt. Jednak zostałem i jestem naprawdę zadowolony. W żadnym momencie sezonu nie zobaczycie u mnie zachowania w stylu „nie puściliście mnie, więc ja sobie teraz wszystko odpuszczę”. Za bardzo kocham futbol i mam olbrzymi szacunek do klubu oraz do siebie, aby odpuścić chociaż jedno spotkanie. Co do mojej sytuacji, od około dwóch miesięcy nie rozmawialiśmy o nowym kontrakcie w PSG – przyznał Mbappe.

Umowa gwiazdora PSG wygasa wraz z końcem sezonu. Jeśli piłkarz nie zmieni swojego nastawienia, od 1 stycznia będzie mógł rozpocząć oficjalne negocjacje z nowym pracodawcą, a 1 lipca przeniesie się do nowego klubu na zasadzie wolnego transferu. Czy to realny scenariusz? – Jestem w futbolu wystarczająco długo, by wiedzieć, że wczorajsza prawda nie jest ani dzisiejszą prawdą, ani jutrzejszą. Gdyby ktoś mi powiedział, że Messi będzie grał w PSG, nie uwierzyłbym w te słowa. Nie wiemy, co się wydarzy – odpowiedział zawodnik wymijająco.

– Do mojego pozostania w Paryżu jeszcze długa droga, bo chciałem odejść tego lata. Nie będę hipokrytą i nie wyjdę nagle rozgadywać, że w sumie to nie wiem… Tego lata moje ambicje były jasne: chciałem odejść i dać klubowi najlepszą możliwą opcję do zarobku, aby mógł zapewnić sobie następcę. Obecnie nie zastanawiam się nad swoją przyszłością. Zmarnowałem na to dużo energii latem i było to dla mnie wyczerpujące – podsumował Mbappe.

pgol, PilkaNozna.pl
źr. L’Equipe

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024