Mauro Icardi jest bliski dojścia do porozumienia z Interem Mediolan w sprawie nowej umowy. Jak donoszą włoskie media, obie strony są już po słowie, a finalizacji rozmów można się spodziewać w ciągu kilku najbliższych dni.
Mauro Icardi bliski nowej umowy (fot. Alessandro Garofalo / Reuters)
Na mocy aktualnie obowiązującego porozumienia Argentyńczyk jest związany z Interem do końca czerwca 2021 roku. Jako, że piłkarza łączono ostatnio m.in. z Realem Madryt, w Mediolanie postanowiono nakłonić go do pozostania w klubie, właśnie dużo lepszymi warunkami finansowymi.
„Sky Italia” donosi, że Icardi mógłby liczyć na podwyżkę swojej pensji do poziomu 7 milionów euro rocznie, a także na pokaźne bonusy uzależnione od jego występów. Co więcej, w umowie najlepszego strzelca Interu wpisana zostałaby specjalna klauzula wykupu, która wynosiłaby 180 milionów euro.
O tym jak ważnym reprezentant Argentyny jest piłkarzem dla „Nerazurrich”, najlepiej świadczą jego liczby. Tylko w tym sezonie wystąpił on na wszystkich frontach w 24 meczach, w których strzelił czternaście goli i zapisał na swoim koncie trzy asysty.
Co ważne, rozmowy z klubem w sprawie nowych warunków finansowych i przedłużenia umowy potwierdziła… żona Icardiego, która nie pozostawiła większych wątpliwości na temat przyszłości swojego męża. – Doszły do mnie sygnały, że to będzie bardzo ważny tydzień. Moim zdaniem Mauro na sto procent przedłuży kontrakt – powiedziała Wanda Nara.
Adrien Rabiot nie gryzł się w język. „To kompletne szaleństwo!”
Coraz więcej wskazuje na to, że lutowy mecz AC Milan – Como zostanie rozegrany w australijskim Perth. Sensacyjna decyzja o zmianie lokalizacji wzbudza skrajne emocje. Swoimi przemyśleniami na ten temat podzielił się Adrien Rabiot, który – eufemistycznie rzecz ujmując – nie jest entuzjastą takiego rozwiązania.
Bardzo optymistyczne informacje w sprawie Zalewskiego
Nicola Zalewski doznał kontuzji, która wyeliminowała go między innymi ze zgrupowania reprezentacji Polski. Z Włoch napływają jednak bardzo dobre informacje.
Karny w kosmos i zmarnowane okazje. Hit Serie A do zapomnienia
Kibice czekali na hit, a dostali kit. Juventus i Milan zafundowali na Allianz Stadium bezbramkowe widowisko pełne nieskuteczności i zmarnowanych szans.