– Długo oczekiwałem na kolejną szansę, ale podchodzę do tego ze spokojem – o powołaniu do reprezentacji Polski powiedział Patryk Małecki.
– Bardzo się cieszę z powołania, ale na razie mam inny cel, a tym celem jest wtorkowy mecz z APOEL-em – mówi Małecki – Nie patrzę w ogóle na powołania, bo wiem, że tam mnie na pewno nie będzie. A tu taka miła niespodzianka. Jeszcze Czarek Wilk patrzył w telefonie przez internet i zobaczył, że jestem powołany jako napastnik. Zobaczymy, czy dostanę szansę na grę – dodał Wiślak.
– Na wcześniejsze spotkania ze słabszymi rywalami nie dostawałem powołań, a tutaj na taki dwumecz je otrzymałem. Cieszę się ogromnie – zakończył Małecki, który nie sądzi, że wpływ na powołanie miał jego gol w środowym spotkaniu z APOEL-em.
szymek, „Piłka Nożna”
źrodło: Eurosport