Maciej Iwański może trafić do Tychów
Maciej Iwański rozwiązał w ostatnim dniu letniego okna transferowego swój kontrakt z Ruchem Chorzów, jednak może się okazać, że nie będzie zbyt długo przebywał na bezrobociu. Jak wynika z naszych informacji, chrapkę na skorzystanie z usług doświadczonego zawodnika ma GKS Tychy.
Czy Maciej Iwański znajdzie swój dom w Tychach?
Najświeższe doniesienia z I ligi na PiłkaNożna.pl – KLIKNIJ!35-latek trafił do Ruchu w lecie 2015 roku, jednak nie zaliczał się do ulubieńców trenera
Waldemara Fornalika. Na wszystkich frontach zagrał on w 27 spotkaniach, w których udało mu się strzelić gola i zapisać na swoim koncie dwie asysty.
Wraz z początkiem letnich przygotowań do nowej kampanii, Iwański całkowicie stracił miejsce w składzie i było kwestią czasu, kiedy klub ogłosi jego odejście. Ostatecznie stronom udało się porozumieć i umowa pomocnika została rozwiązana za porozumieniem stron.
Jako wolny agent, Iwański może dołączyć do dowolnego klubu na zasadzie wolnego transferu, a najbardziej zainteresowany jego usługami jest właśnie pierwszoligowy GKS Tychy, która szukać wzmocnień w środku pola. 35-latek musiałby nieco obniżyć swoje finansowe oczekiwania i jeśli tak się stanie, to na początku przyszłego tygodnia może on złożyć podpis pod rocznym kontraktem.
Przed grą w Ruchu Chorzów, Iwański występował w takich klubach jak Podbeskidzie Bielsko-Biała, Manisaspor, Łódzki Klub Sportowy, Legia Warszawa, Zagłębie Lubin czy Szczakowianka Jaworzno.
Grzegorz Garbacik
inf. własna