Lokomotiw znowu wygrał, cały mecz Rybusa
Lokomotiw Moskwa wygrał z Uralem Jekaterynburg (2:1) w sobotnim meczu ligi rosyjskiej. Pełne 90 minut w barwach stołecznej drużyny rozegrał Maciej Rybus.
Maciej Rybus rozegrał kolejne dobre spotkanie w lidze rosyjskiej (fot. Cezary Musiał)
Gospodarze od początku sezonu spisują się bardzo dobrze i idą łeb w łeb z Zenitem Sankt Petersburg w wyścigu po mistrzostwo Rosji. Nic więc dziwnego, że to właśnie Lokomotiw był uznawany za faworyta spotkania z Uralem i kiedy w 21. minucie na listę strzelców wpisał się Jefferson Farfan, wydawało się, że wszystko układa się według przewidzianego scenariusza.
Radość piłkarzy z Moskwy nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ w 32. minucie Ural doprowadził do wyrównania. Nie popisał się s tej sytuacji bramkarz Lokomotiwu – Guilherme, który najpierw kiepsko odbił piłkę do boku po strzale przeciwnika, a następnie po dobitce z ostrego kąta sam skierował futbolówkę do własnej bramki.
Rozstrzygający o losach meczu był początek drugiej połowy. W 56. minucie pięknym zagraniem piętą w polu karnym Uralu popisał się Farman, a błąd popełni bramkarz gości, który dał sobie w dziecinny sposób wydrzeć piłkę. Po jej przecięciu Aleksiej Miranczuk miał już przez sobą jedynie pustką bramkę i nie mógł się pomylić.
Wspomniany Maciej Rybus przebywał na boisku od początku do końca, rozgrywając kolejne dobre spotkanie w tym sezonie. Jeśli zaś chodzi o Lokomotiw, to ten ma aktualnie 19 punktów na swoim koncie i zajmuje pozycję wicelidera tabeli ligi rosyjskiej. Takim samym dorobkiem może się pochwalić Zenit.
gar, PiłkaNożna.pl