LN: Rosja nie przestaje wygrywać. Zwycięstwo piłkarzy Czerczesowa nad Bosforem
W meczu grupy 2. dywizji B Ligi Narodów Rosja wygrała z Turcją 2:1. Gole dla gospodarzy tegorocznego mundialu strzelali Denis Czeryszew i Artiom Dziuba, trafienie dla Turcji zanotował Serdar Aziz.
Piłkarze prowadzeni przez Stanisława Czerczesowa swoją grą nawiązali do udanego mundialu (fot. Reuters)
W składzie Rosjan było wielu zawodników, którzy pokazali się ze świetnej strony na mistrzostwach świata. Główną bronią na Turcję miał być Czeryszew, którego wspomagał Dziuba, w ekipie znad Bosforu zagrożenie stwarzać miał przede wszystkim Hakan Calhanoglu, któremu pomagali Cengiz Under i Cenk Tosun.
Pierwszy gol padł już w 13. minucie gry. Daler Kuzjajew przedłużył głową dośrodkowanie w pole karne w kierunku Czeryszewa, który pewnym strzałem otworzył wynik spotkania i potwierdził, że po mundialu wciąż jest w doskonałej formie strzeleckiej. Rosjanie grali dobrze i mieli kolejne szanse, między innymi sam Kuzjajew, którego mocne uderzenie musnęło słupek bramki Turcji. Gospodarze odpowiedzieli golem Aziza tuż przed przerwą. Turek zachował się bardzo przytomnie w szesnastce rywala, uderzając z pierwszej piłki i posyłając piłkę do bramki ćwierćfinalistów mundialu.
Rosjanie próbowali odpowiedzieć bardzo szybko i udało im się to niemal od razu po zmianie stron. Artiom Dziuba wykorzystał precyzyjne prostopadłe podanie od Jurija Gazinskiego w pole karne i strzałem przy słupku wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gospodarze mogli odpowiedzieć po groźnym strzale Calhanoglu, ale zamiary zawodnika Milanu odgadł Andrij Łuniew, który przytomnie interweniował. Ostatecznie Rosja zdołała utrzymać prowadzenie i udowodniła, że doskonała forma na mistrzostwach świata nie była dziełem przypadku.
pber, PiłkaNożna.pl