Mistrzowie i wicemistrzowie świata nadal bez zwycięstwa w Lidze Narodów. Chorwacja zremisowała 1:1 z reprezentacją Francji.
Francuzi i Chorwaci do dzisiejszego meczu przystępowali w nie najlepszych nastrojach. I jedni, i drudzy na inaugurację tegorocznej edycji Ligi Narodów musieli uznać wyższość przeciwników. „Vatreni” przegrali 0:3 z Austrią, zaś „Trójkolorowi” – 1:2 z Danią.
Aktualni mistrzowie i wicemistrzowie świata chcieli zrehabilitować się za wcześniejsze potknięcia. Bezskutecznie. Podział punktów nie może w pełni satysfakcjonować nikogo. Na premierowe zwycięstwo muszą jeszcze poczekać.
Choć to grający w mocno eksperymentalnym składzie Francuzi (trener Didier Deschamps posłał do boju drugi garnitur i dał odpocząć swoim największym gwiazdom) byli dzisiaj bliżej świętowania wygranej.
W 31. minucie Christopher Nkunku trafił do siatki, ale jego radość nie trwała długo, bowiem trafienie zostało anulowane z uwagi na wcześniejszy ofsajd. Dopiero po przerwie doczekaliśmy się prawidłowo zdobytego gola.
W 52. minucie Wissam Ben Yedder pięknym podaniem obsłużył Adriena Rabiota, a środkowy pomocnik pewnym uderzeniem z lewej nogi wpisał się na liście strzelców.
Chorwaci zdołali wyrównać w samej końcówce. Andrej Kramarić wykorzystał rzut karny, doprowadził do remisu i tym samym ustalił końcowy wynik meczu.
W niedzielny wieczór Portugalia po rzutach karnych pokonała Hiszpanię w finale Ligi Narodów. Cristiano Ronaldo spędził na murawie 88 minut, mimo że od rozgrzewki zmagał się z urazem.
Finał godny mistrzów. Portugalia ponownie najlepsza w Lidze Narodów!
Wielki finał Ligi Narodów przyniósł kibicom prawdziwy piłkarski spektakl. Po zaciętym i wyrównanym meczu, zakończonym serią rzutów karnych, Portugalia pokonała Hiszpanię i sięgnęła po drugie trofeum w historii tych rozgrywek