Przejdź do treści
LM: Trwa walka o fazę grupową, we wtorek pięć meczów

Ligi w Europie Liga Mistrzów

LM: Trwa walka o fazę grupową, we wtorek pięć meczów

Eliminacje Ligi Mistrzów 2014/2015 są już na ostatniej prostej. We wtorkowy wieczór poznamy pięciu kolejnych uczestników fazy grupowej tych rozgrywek. Najciekawiej zapowiadają się spotkania w Sankt Petersburgu i Porto.

26 sierpnia / Stadion Pietrowski       

ZENIT SANKT PETERSBURG – STANDARD LIEGE (18:00)

W pierwszym meczu pomiędzy Standardem a Zenitem lepsi okazali się wicemistrzowie Rosji, którzy zwyciężyli 1:0 po golu Olega Szatowa. Faworytem wtorkowego starcia wydają się być właśnie podopieczni Andre Villasa-Boasa, którzy w ostatnim czasie prezentują się dużo lepiej niż Standard. Zenit jest liderem ligi rosyjskiej, a w miniony weekend wygrał na swoim boisku 2:0 z Amkarem Perm. Natomiast wicemistrzowie Belgii słabo rozpoczęli sezon ligowy – po pięciu meczach zajmują dopiero 8. lokatę w tabeli. W minionej kolejce zremisowali 2:2 u siebie z Westerlo. Dwóch rzutów karnych w tym spotkaniu nie wykorzystał Paul-Jose M’Poku.

26 sierpnia / Estadio do Dragao

FC PORTO – LILLE (20:45)

Przed meczem rewanżowym w lepszej sytuacji znajduje się ekipa z Portugalii. W ubiegłą środę we Francji Porto zwyciężyło 1:0 dzięki bramce zdobytej przez Hectora Herrerę. OSC Lille nie lubi grać z portugalskimi klubami: w siedmiu konfrontacjach z drużynami z tego kraju francuski zespół odniósł tylko jedno zwycięstwo. W miniony weekend podopieczni Rene Girarda na swoim boisku pokonali 2:0 Lorient. Natomiast FC Porto wygrało 1:0 na wyjeździe z Pacos Ferreira.    

26 sierpnia / Borisov Arena

BATE BORYSÓW – SLOVAN BRATYSŁAWA (20:45)

Slovan marzy o tym, aby po raz pierwszy w historii zagrać w fazie grupowej Ligi Mistrzów, zaś BATE oczekuje, że czwarty raz zamelduje się w elicie europejskich klubów. Po pierwszej konfrontacji tych ekip bliżej sukcesu są mistrzowie Białorusi, którzy z Bratysławy wywieźli remis 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył w tamtym meczu Robert Vittek, natomiast gola dla gości strzelił obrońca Slovana Tomas Jablonsky, który zaliczył trafienie samobójcze. 

26 sierpnia / Celtic Park

CELTIC GLASGOW – NK MARIBOR (20:45)

Gdyby brać pod uwagę doświadczenie obydwu klubów w Champions League, to losy tej rywalizacji byłyby definitywnie rozstrzygnięte: Celtic ma na koncie już 8 występów w najważniejszych europejskich rozgrywkach, podczas gdy Maribor zdołał awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów tylko raz – w sezonie 1999/2000. Jednak wynik pierwszego meczu niczego jeszcze nie przesądza: w Słowenii padł remis 1:1, a gole zdobywali Callum McGregor (Celtic) i Damjan Bohar (Maribor).

26 sierpnia / Stadion GSP

APOEL NIKOZJA – AALBORG BK (20:45)

APOEL już raz wyeliminował duńską drużynę w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów: w 2009 roku Cypryjczycy okazali się lepsi od FC Kopenhagi. Jeśli teraz podopieczni trenera Georgiosa Donisa uporają się z zespołem Aalborga, zagrają w fazie grupowej po raz trzeci w historii. Aktualni mistrzowie Danii do tej pory również dwukrotnie znaleźli się w tym elitarnym gronie. Pierwsze starcie tych zespołów zakończyło się remisem 1:1 (gole zdobywali: Nicolaj Thomsen dla Aalborga oraz Vinicius Oliveira dla APOEL-u).

Konrad Witkowski

 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024