Paris Saint-Germain pokonało 2:0 Borussię Dortmund na inaugurację fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Tylko 8 punktów na 15 możliwych. Remisy z Lorient i Tuluzą oraz ostatnia porażka z Niceą. Tak złego startu w Ligue 1 w Paryżu nie mieli od sezonu 2010/11. Podopieczni Luisa Enrique do Ligi Mistrzów przystępowali w nie najlepszych nastrojach.
A przecież to właśnie Champions League jest nieustanną obsesją w paryskim Parku Książąt. PSG rok rocznie celuje w upragniony, pierwszy w historii klubu, triumf w Lidze Mistrzów. Za każdym razem bezskutecznie. Kolejny obsesyjny marsz rozpoczął się udanie.
Kylian Mbappe i spółka na inaugurację fazy grupowej podejmowali u siebie Borussię Dortmund. Gospodarze już od pierwszych chwil dawali gościom do zrozumienia, kto tu rządzi. W 18. minucie mogli wyjść na prowadzenie, ale Vitinha trafił tylko w słupek.
Paryżanie dopięli swego w drugiej połowie. Tuż po przerwie Mbappe wykorzystał rzut karny, a niespełna dziesięć minut później podwyższył Achraf Hakimi. Przekonujące zwycięstwo na początek zmagań w LM poskutkowało długo wyczekiwanym optymizmem w mieście zakochanych. Euforia po końcowym gwizdku sędziego mówi sama za siebie.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 43/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Brutalne 45 minut
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń