LM: Giganci z nożem na gardle

W grupie A niespodziewanie w najtrudniejszej sytuacji jest RB Lipsk. O ile porażkę z Manchesterem City w Anglii można było wkalkulować, to już porażka z Clubem Brugge u siebie była olbrzymią sensacją. Dzisiaj niemiecki zespół zmierzy się z Paris Saint-Germain i krótko mówiąc, faworytem nie jest. Porażka z Francuzami może oznaczać jedno – w rundzie rewanżowej trzeba będzie się skupić tylko na walce o trzecie miejsce i grę wiosną w Lidze Europy.

Bolesny powrót po latach do Ligi Mistrzów zaliczył AC Milan. Po dwóch kolejkach włoski zespół nie ma na koncie ani jednego oczka. Zawodnicy Stefano Piolego w obu spotkaniach prowadzili – z Liverpoolem krótko, bo zaledwie przez pięć minut, ale już z Atletico Madryt przez ponad godzinę i w samej końcówce dali sobie wbić dwa gole. Dzisiaj Rossoneri zmierzą się z Porto – tylko zwycięstwo pozwoli jeszcze realnie myśleć o wyjściu z grupy.

W grupie C sytuacja jest jasna – Ajax i Borussia Dortmund przodują w tabeli z kompletem punktów, a Besiktas i Sporting nie zdobyły jeszcze ani jednego oczka. Aby liczyć się w walce o awans, dzisiaj musi paść rozstrzygnięcie w turecko-portugalskim starciu. Remis w zasadzie eliminuje obie ekipy po trzech kolejkach. Oczywiście, szanse matematyczne zostaną utrzymane, ale kiedy do gry wchodzi już królowa nauk, to wiadomo, że nie ma raczej na co liczyć.

Sensacyjnym liderem grupy D po dwóch kolejkach jest Sheriff Tyraspol. Mistrz Mołdawii ograł najpierw Szachtara Donieck, a później Real Madryt. Dzisiaj drużyna z Tyraspolu zmierzy się z Interem, który po dwóch meczach ma tylko jedno oczko. Ekipa z Mediolanu musi wygrać u siebie, aby wrócić do gry. Królewscy również są na musiku. Trzy punkty po dwóch kolejkach nie zadowalają nikogo w stolicy Hiszpanii, dlatego aby poprawić nastroje przed El Clasico, zespół Carlo Ancelottiego musi dzisiaj wygrać.

pgol, PilkaNozna.pl