LM: Atletico zapomni o słabym starcie?
Jeszcze kilka miesięcy temu Atletico Madryt grało w finale Ligi Mistrzów, ale obecnie ten klub znajduje się w sporych tarapatach. A wystarczył tylko jeden słabszy mecz w fazie grupowej Champions League.
Fatalnym wynikiem zakończył się pierwszy mecz fazy grupowej dla Atletico Madryt. Hiszpańska drużyna pojechała do Grecji, gdzie przegrała 2:3 z Olympiakosem Pireus. Następnie stołeczna drużyna jedynie zremisowała w lidze z Celtą Vigo i to wystarczyło do tego, aby wokół Atletico zrobiła się nerwowa atmosfera.
Oczywiście porażka w pierwszym spotkaniu niczego nie przesądza, bo Atletico wciąż ma do zdobycia piętnaście punktów. Jednak mecz w drugiej serii gier z Juventusem, to już spory problem i duże wyzwanie dla ekipy z Madrytu. W Starej Damie latem doszło do rewolucji. Na ławce trenerskiej zasiadł Massimiliano Allegri, który zastąpił dotychczasowego szkoleniowca – Antonio Conte. I chociaż nie brakowało sceptyków takiej zmiany, to jak do tej pory drużyna z Turynu spisuje się rewelacyjnie. Juve rywalizację w Lidze Mistrzów rozpoczął od zwycięstwa nad Malmo FF, natomiast w Serie A mistrzowie Włoch odnieśli komplet zwycięstw i nie stracili ani jednego gola!
Ze skali trudności środowego wyzwania doskonale zdaje sobie sprawę szkoleniowiec Atletico. – Juventus zawsze był bardzo wymagającym rywalem. Nie jest łatwo znaleźć błędy w grze tego zespołu i musimy zagrać na naszym najwyższym poziomie – zapowiedział Diego Simeone, który najbardziej obawia się we włoskim klubie Carlosa Teveza. – To świetny zawodnik. Znam go dobrze i nie możemy Teveza dopuścić w okolice naszej bramki – dodał trener hiszpańskiej drużyny.
Przypomnijmy, że Simeone odbywał karę zawieszenia ośmiu spotkań od końcówki sierpnia tego roku. Na ławkę powrócił w ostatnim ligowym meczu z Sevillą, który jego drużyna wygrała zdecydowanie aż 4:0. Czy tak samo obecność szkoleniowca podziała na zawodników w starciu z Atletico? – Jego obecność pomaga nam. Simeone przywiązuje ogromną uwagę do komunikacji z nami podczas spotkań – zdradził Diego Godin.
Atletico Madryt na własnym terenie w europejskich pucharach jest niezwykle silne. Z kolei Juventus w Hiszpanii radzi sobie raczej przeciętnie, dlatego gospodarze dzisiejszego meczu są faworytami. Dodając do tego ogromną determinację Atletico po porażce w pierwszej kolejce, to Stara Dama będzie miała spore trudności z zainkasowaniem chociażby punktu w Madrycie.
Faza grupowa Ligi Mistrzów
Atletico Madryt – Juventus Turyn (20:45)
Typ PilkaNozna.pl: 1
gmar, PilkaNozna.pl