LM: Atletico za burtą, kolejna porażka z Chelsea
Dzisiaj poznaliśmy ostatnich dwóch ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów. W jednym z środowych spotkań Chelsea FC podejmowała Atletico Madryt.
Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami nie zachwyciło. Wówczas na wyjeździe Chelsea zaprezentowała się z dobrej strony. The Blues wywalczyli – co prawda niewielką, ale jednak – przewagę. Angielski zespół wygrał bowiem na trudnym terenie 1:0.
Taki rezultat zapowiadał ogromne emocje przed rewanżem. Różnica jednego trafienia, to żadna różnica, a dogrywka wydawała się bardzo realnym scenariuszem w tej parze.
Od początku spotkania to Chelsea miała optyczną przewagę. The Blues operowali piłką, ale początkowo niewiele z tego wynikało. Atletico było bowiem bardzo uważne w defensywie.
W 34. minucie obejrzeliśmy pierwsze trafienie i stało się jasne, że już w tej parze dogrywki oglądać nie będziemy. Hakim Ziyech znalazł się w dogodnej sytuacji w polu karnym Atletico i po uderzeniu z bliska pokonał bramkarza hiszpańskiego zespołu. Od tego momentu przyjezdni musieli już rzucić się do ataków.
Zgodnie z oczekiwaniami w końcówce pierwszej połowy mieliśmy natarcie w wykonaniu Hiszpanów. Do wyrównania jednak nie doszło i piłkarze udali się do szatni na przerwę.
Początek drugiej części spotkania to przede wszystkim gra w środku pola i sporo walki z obydwu stron.
Wraz z upływem czasu wciąż przewagę miało Atletico, ale defensywa Chelsea była bardzo dobrze zorganizowana.
W końcówce meczu mieliśmy sporo nerwowych sytuacji. W 81. minucie Stefan Savic obejrzał czerwoną kartkę. Chelsea w doliczonym czasie gry dołożyła jeszcze jedno trafienie.
Wówczas szanse Atletico zmalały do minimum. Tym samym Chelsea wygrała z Hiszpanami po raz drugi i awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.