LKE: Legia wygrywa ze Zrinjskim!
Legia Warszawa po serii porażek w końcu wygrywa spotkanie i to na arenie międzynarodowej! Warszawianie pokonali Zrinskij 2:1 w meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji!
Mecz w Mostarze długo się rozkręcał. Przez pierwszy kwadrans nie działo się kompletnie nic, obie drużyny skupiły się na wybadaniu swoich możliwości i nie oglądaliśmy choćby jednej sytuacji z którejś strony. Dopiero po 20 minutach gry pierwszą, niezłą akcję miał Josue. Brazylijczyk uderzył głową, ale bramkarz rywali wybronił ten strzał.
Pierwsza bramka padła łupem gospodarzy. Pierwsza akcja Zrinjskiego i od razu gol – Corluka wrzucił piłkę do kompletnie niepilnowanego Nemanji Bilbija i prostym uderzeniem głową pokonał Hładuna.
Raptem trzy minuty później na tablicy wyników pokazał się remis i to za sprawą trafienia samobójczego. Obrońca Slobodan Jakovljević wbił piłkę do własnej siatki po nabiciu przez jednego z graczy Legii z bocznego sektora boiska. Legia w ostatniej akcji pierwszej połowy mogła trafić na 2:1, ale stuprocentową sytuację zmarnował Blaz Kramer.
Po przerwie gospodarze przycisnęli i w 54. minucie Mario Cuze trafił do siatki. Na szczęście Legionistów, gol nie został uznany przez VAR. W momencie wcześniejszego strzału, autor gola był na pozycji spalonej i arbiter podjął właściwą decyzję.
W 63. minucie Legia nareszcie objęła prowadzenie, odblokował się Blaz Kramer i napastnik Legii trafił do siatki. Słoweniec przelobował bramkarza gospodarzy po sprytnym uderzeniu głową i polski zespół miał powody do świętowania.
Legii po raz kolejny się upiekło w 68. minucie, gdy Malekinusic trafił do siatki, ale w momencie wybiegnięcia do prostopadłej piłki złamał linię spalonego. W tej akcji katastrofalnie zachowali się defensorzy Legii Warszawa, którzy byli kompletnie źle ustawieni i tylko dzięki szczęściu wciąż prowadzili.
Pod koniec meczu polski zespół miał jeszcze okazje do podwyższenia, ale ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 2:1. Nie było to wybitne spotkanie drużyny Kosty Runjaicia, lecz przełamała serię 4 porażek z rzędu i wraca na zwycięski szlak.
młan, PiłkaNożna.pl