45 – tyle dni minęło od ostatniego meczu w Ligue 1. 28 grudnia wyczekiwanie wreszcie dobiegło końca.
AS Monaco wróciło do gry w dobrym stylu.
Pierwsze dwa mecze zawiodły oczekiwania. AC Ajaccio wygrało 1:0 z Angers po trafieniu Jusufa Bilajliego z rzutu karnego. W meczu Troyes z Nantes obyło się bez goli. Cały mecz w niebiesko-białych barwach ESTAC rozegrał Mateusz Lis.
Emocji nie brakowało w spotkaniu Auxerre z Monaco. W pierwszej połowie obie drużyny wymierzyły sobie po jednym ciosie z rzutów karnych. Na trafienie M’Baye Nianga z 11 metrów odpowiedział Wissam Ben Yedder.
Po przerwie było jeszcze ciekawiej. Bohaterem okazał się rezerwy AS Monaco, ledwie 17-letni Eliesse Ben Seghir. W 58 minucie reprezentacji Francji do lat 18 wyprowadził drużynę Philippe’a Clementa na prowadzenie. Inny rezerwowy Monaco – Youssouf Fofana – trafił 10 minut później, tyle że do własnej bramki. Ozdobą spotkania był gol Bena Seghira na 3:2. Urodzony w 2005 roku zawodnik zaskoczył Benoita Costila strzałem zza pola karnego.
Monaco po wygranej awansowało na piąta pozycję. Auxerre nadal jest w strefie spadkowej.
sul, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 43/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Brutalne 45 minut
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń