LOSC Lille długo prowadziło, lecz końcówka należała do walecznego PSG, które odrobiło bramkowe straty i przechyliło szalę zwycięstwa na swoją korzyść w hicie 12. kolejki francuskiej Ligue 1.
Mecz od początku nie układał się po myśli PSG. Jak na mistrzów kraju przystało, lepiej radzili sobie piłkarze Lille, co udowodnili w 30. minucie, kiedy to Burak Yilmaz dograł do Jonathana Davida, a ten z bliskiej odległości wpisał się na listę strzelców.
O ile pierwsza połowa była zupełnie nieudana w wykonaniu paryżan, o tyle w drugiej w pełni kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, zdominowali przeciwników i odrobili bramkowe straty, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Na wyrównanie trzeba było czekać aż do ostatniego kwadransa. W 75. minucie Angel Di Maria miękko zacentrował w okolice piątego metra, gdzie stał przez nikogo nie niepokojony Marquinhos, który po otrzymaniu piłki dopełnił formalności.
Publiczność zgromadzona na Parc des Princes eksplodowała z radości dopiero w 88 minucie. Wszystko za sprawą dwójkowej akcji Neymara i Di Marii. Ten pierwszy asystował, zaś ten drugi oddał finezyjny strzał nie do obrony dla bramkarza.
W taki oto sposób lider ograł mistrza. Podopieczni Maurcio Pochettino umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli, powiększając przewagę nad drugim Lens do aż 10 punktów. Lille natomiast pozostaje dopiero w środkowej części klasyfikacji na odległej jedenastej lokacie ze stratą ponad połowy oczek do lidera! Obrona mistrzowskiego tytułu jaki się jeszcze przed półmetkiem sezonu jako mission impossible,
jbro, PilkaNozna.pl