Lewandowski: Zabieg może poczekać
W
Warszawie rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed
listopadowymi meczami eliminacji mistrzostw Europy. W spotkaniach z
Izraelem i Słowenią będzie mógł wystąpić Robert Lewandowski.
Foto: Łukasz Skwiot
W
ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o planowanym zabiegu
pachwiny, który mógłby wykluczyć 31-letniego snajpera z meczów
kończących eliminacje Euro 2020. Kapitan reprezentacji Polski
zapowiedział jednak, że będzie do dyspozycji selekcjonera.
–
Mój ogólny stan zdrowia jest zadowalający. Nie odczuwam żadnego
bólu, dyskomfortu, jestem dyspozycyjny w takim samym zakresie, jak
przed każdym innym meczem. Nie przeszkadza mi to w żadnych
ćwiczeniach, ani siłowych, ani biegowych – powiedział
Lewandowski podczas wtorkowej konferencji prasowej. – Jeśli chodzi o
sam zabieg, zapewne przejdę go pod koniec roku, w grudniu, nie znam
jednak jeszcze dokładnego terminu. Możemy śmiało poczekać, radzę
sobie z tym od dłuższego czasu i wszystko jest w porządku. Mogę
trenować i grać na maksimum możliwości – dodał.
W
nadchodzących spotkaniach Lewandowski będzie mógł poprawić
dorobek strzelecki w kwalifikacjach mistrzostw Europy. Do tej pory w
ośmiu meczach zdobył pięć bramek. Biorąc pod uwagę dyspozycję
Polaka w klubie, jego trafienia w potyczkach z Izraelem oraz Słowenią
wydają się bardzo prawdopodobne.
–
Zmieniłem kilka rzeczy w swoim treningu. Jest to poparte mnóstwem
analiz i dotyczy zarówno jakości ćwiczeń, jak i intensywności.
Po rozpoczęciu sezonu troszkę zmieniło się też w sposobie
zachowania na treningu, a także regeneracji. Wszystko to ma wpływ
na to, jak czuję się fizycznie. Dzięki temu łatwiej mi się
poruszać po boisku. W czasie meczu skupienie musi być pełne, na
podjęcie decyzji mamy tylko milisekundy, więc ciało musi czuć się
dobrze. Widzę u siebie efekty tych zmian, mam najlepsze wyniki badań
wydolnościowych w całej swojej karierze. Wiek to tylko liczba, a ja
chcę cały czas się rozwijać – przyznał najlepszy polski
napastnik.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Łączy nas piłka