Przejdź do treści
KSIAZENICE  17.06.2024
TRENING PILKARZY LEGII WARSZAWA  LEGIA WARSAW PLAYERS OPEN TRAINING SESSION
GONCALO FEIO  JACEK ZIELINSKI
FOT. MARCIN SZYMCZYK/400mm.pl

Publicystyka

Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]

Dobry trener, ale nie ma wyników – istnieje takie powiedzenie. Ale dziś chciałbym je strawestować i napisać o świetnym dyrektorze sportowym, który nie ma wyników oraz świetnym prezesie klubu, który też wyników nie posiada. Legia Warszawa i Wisła Kraków cierpią bowiem wskutek fatalnych decyzji osób zarządzających tymi klubami.

Leszek Orłowski

Jacek Zieliński to postać powszechnie lubiana w piłkarskim środowisku, przynajmniej wśród dziennikarzy. Jako piłkarz był solidny, spokojny, rzeczowy, grzeczny. Jako działacz-dyrektor też kilka razy wykazał się kompetencjami. Ale 9 kwietnia bieżącego roku nadeszło jego Waterloo.

Tego dnia podjął decyzję o zwolnieniu ze stanowiska trenera Legii Kosty Runjaica. Połowa ludzi była za, połowa przeciw. Legia grała słabo, ale trener mówił, że brakuje mu piłkarzy, poza tym akurat drużyna podnosiła się z dołka. A jednak Zieliński go wywalił, żeby zatrudnić niejakiego Goncalo Feio.

Dziś Portugalczyk nie zbudowawszy niczego wartego uwagi na boisku, poza nim psuje wizerunek klubu charakterystycznymi dla siebie zachowaniami. A dżentelmen w każdym calu Runjaic prowadzi Udinese, będące w czubie tabeli Serie A. Pomyśleć, że Legia martwiła się, zwalniając go, czy znajdzie sobie nową pracę i nie będzie musiała płacić mu do końca kontraktu odszkodowania!

Powiedzmy jasno: zwolnienie Runjaica, by zatrudnić Feio, to dokładnie to samo, czym kiedyś było rozstanie z Robertem Lewandowskim, by mógł grać Mikel Arruabarrena. Dla ówczesnego dyrektora sportowego Legii tamta decyzja była Waterloo, po którym się już nie podniósł. Wyobrażam sobie, jak bardzo Zieliński zaciska dziś kciuki za wszystkich rywali Udinese. Bo gdyby tak zwolniony przez niego trener zdobył mistrzostwo Włoch, to pan Jacek zostałby zgrillowany na suchy węgielek. 

Inny przypadek to prezes Wisły Jarosław Królewski. Miał otworzyć całkiem nową erę, jeśli chodzi o szefów klubu. AI, Big Data, High Tech, transfery z wyscouta czy innego diabelstwa – wydawało się, że młody przedsiębiorca pokaże całej Polsce jak się zarządza biznesem sportowym. Jeszcze wykreował się na zbawcę tonącego w długach klubu. Tymczasem Wisła spadła z Ekstraklasy, a teraz okupuje dolne rejony tabeli I ligi. Królewski bowiem nie potrafił zatrzymać trenera, który w międzyczasie zdobył Puchar Polski.

W miejsce progresywnego Hiszpana, Alberta Rude, zatrudnił zaś… regresywnego trenera, jakim jest Kazimierz Moskal. I teraz się dziwi. W zeszłym tygodniu w rozmowie z Kanałem Sportowym Królewski wyznał, że w zasadzie to nie wie, co ma teraz robić, ma w głowie pusto, skończyły mu się koncepcje. A skoro tak, to powywalał z klubu kogo się dało. Boże jedyny, przecież takich rzeczy to nie robił nawet Marian Dziurowicz, gdy żelazną ręką (ale bez konsultacji ze sztuczną inteligencją) szefował GKS-owi Katowice! Jemu wystarczyła własna, żeby pewne rzeczy rozumieć. 

Tak to jest, gdy niekompetentni ludzie, kierujący się własnym widzimisię zamiast logiką, postępujący tam, gdzie ich myśl zawlecze (słynny i wiecznie żywy „zawleczkowy tryb postępowania” Janusza Romanowskiego) zarządzają sprawami poważnych przedsiębiorstw. Przepraszam, panie Jacku Zieliński, ale żeby zamienić Runjaica na Feio, to trzeba było mieć napad pomroczności jasnej. W którym to stanie pan Królewski (oczywiście też przepraszam), mam wrażenie, tkwi permanentnie. A może chodzi o to, że, jak powiadał pan Zagłoba, „kiedy w brzuchu pusto, w głowie groch z kapustą” i pewnych decyzji nie należy podejmować na czczo, albo na diecie pudełkowej?

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 22/2025

Nr 22/2025

Publicystyka

Wisienka na neapolitańskim torcie. Czy Napoli nie odda już prowadzenia w Serie A?

Przed nami najbardziej pasjonująca końcówka sezonu Serie A w XXI wieku! Zarówno lider SSC Napoli (79 punktów), jak i wicelider Inter (78) do finiszu przystępują wyczerpane fizycznie i psychicznie. Oba zespoły są jednak gotowe na wykonanie tego ostatniego, decydującego kroku.

NAPLES, ITALY, MARCH 01: Marcus Thuram left of FC Internazionale is closely challenged by Giovanni di Lorenzo of SSC Napoli during the Serie A soccer match between SSC Napoli and FC Internazionale at the Diego Armando Stadium, in Naples, Italy, on March 01, 2025. SSC Napoli v FA Internazionale Milan - Serie A
2025.03.01 Neapol
pilka nozna , liga wloska
SSC Napoli - Inter Mediolan
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Utopia czy dystopia – Inter rzuca wszystkie siły na Champions League

Jeszcze parę tygodni temu, w czarno-niebieskiej części Mediolanu celowano w potrójną koronę i wcale nie wydawało się to utopią. Wydarzenia na przełomie kwietnia i maja sprawiły jednak, że Inter musiał poważnie zmodyfikować swoje cele na koniec sezonu 2024/2025.

Fussball UEFA Champions League Halbfinale FC Barcelona, Barca - Inter Mailand am 30.04.2025 im Lluis Companys Olympiastadion in Barcelona Torjubel zum 0:1 durch Marcus Thuram  Mailand  *** Soccer UEFA Champions League semi-final FC Barcelona Inter Milan on 30 04 2025 at Lluis Companys Olympic Stadium in Barcelona Goal celebration to 0 1 by Marcus Thuram Milan xPGSx
2025.04.30 Barcelona
pilka nozna Liga Mistrzow
FC Barcelona - Inter Mediolan
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Jeśli jest Piątek, to jesteśmy w Turcji

Wiele lat temu popularny był amerykański film: „Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy w Belgii”, a parafrazując tytuł i odnosząc go do naszego reprezentacyjnego napastnika Krzysztofa Piątka można powiedzieć, że: jeśli jest Piątek, to jesteśmy w Turcji.

11/27/2023 - ISTANBUL - Krzysztof Piatek of Basaksehir FK during the Turkish Super Lig match between Basaksehir and Pendikspor AS at Fatih Terim stadium on November 27, 2023 in Istanbul, Turkey. ANP | Hollandse Hoogte | GERRIT VAN COLOGNE /ANP/Sipa USA
2023.11.27 Stambul
pilka nozna liga turecka
Basaksehir - Pendikspor AS
Foto ANP/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Publicystyka

Boje klubów angielskich z Legią w Warszawie

Mecze drużyn z najwyższej ligi angielskiej w stolicy Polski przeciw Legii zawsze były wielkim świętem dla kibiców, którzy tłumnie przybywali na stadiony. Nie inaczej zapowiada się zaplanowana na 10 kwietnia potyczka z Chelsea.

2021.09.30, Warszawa 
Pilka nozna, UEFA Liga Europy Sezon 2021/2022 
Mecz Grupy C Legia Warszawa - Leicester City FC 
N/z Jannik Vestergaard, Mahir Emreli 
Foto Rafal Oleksiewicz / PressFocus

2021.09.30, Football, 
UEFA Europa League Season 2021/2022 
Group C Match Legia Warszawa - Leicester City FC  
Jannik Vestergaard, Mahir Emreli 
Credit Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Publicystyka

Legia jak Wisła!

„Odważ się robić wielkie rzeczy” głosił transparent kibiców Ruchu. Legia jednak ani myślała na to pozwolić. Gładko wygrała w Chorzowie 5:0 i to ona zagra z Pogonią Szczecin 2 maja na Stadionie Narodowym w finale Pucharu Polski.

2025.04.02 Chorzow
Pilka nozna Puchar Polski polfinal sezon 2024/25
Ruch Chorzow - Legia Warszawa
N/z Pawel Wszolek Goncalo Feio radosc gol
Foto Mateusz Sobczak / PressFocus

2025.04.02 Chorzow
Football Polish Cup semi-final 2024/25 season
Ruch Chorzow - Legia Warszawa
Pawel Wszolek Goncalo Feio radosc gol
Credit: Mateusz Sobczak / PressFocus
Czytaj więcej