Leszek Orłowski: CR – ile?
Sprawa matactw podatkowych Leo Messiego ciąży nad jego wizerunkiem od wielu lat. Katalońskie media z satysfakcją przyjęły zarzuty, jakie hiszpański Urząd Skarbowy, czyli Hacienda, postawił wczoraj Cristiano Ronaldo.
W roku 2014 piłkarz Realu miał zadeklarować dochód w wysokości 11,5 miliona euro, podczas gdy w rzeczywistości, włączając to zyski ze sprzedaży praw do wizerunku, zarobił prawie 43. Wyszło na to, że gwiazdor Realu oszukał fiskusa na 14, 7 miliona euro. I oba barcelońskie dzienniki sportowe: „Sport” oraz „El Mundo Deportivo” dały takie same tytuły swym materiałom o sprawie Cristiano: „CR 14,7″.
Gdyby zastosować wobec Cristiano taki sam przelicznik wysokości zadłużenia na długość wyroku skazującego jak w przypadku asa Barcy – Messiego (4,1 miliona), któremu groziło 21 miesięcy w więzieniu, to Portugalczyk poszedłby siedzieć na siedem lat. Czyli znów byłby CR7!
Władze Realu oczywiście wydały komunikat stwierdzający, że wierzą w niewinność zawodnika i będą go wspierać w walce o oczyszczenie się z zarzutów.
Leszek Orłowski
„Piłka Nożna”