Legia zdała ostatni sprawdzian przed meczem sezonu
Nie ma co ukrywać – najważniejsze spotkanie czeka „Wojskowych” w piątek, 2 maja. Ekipa z Łazienkowskiej potwierdziła przed nim, że jej forma rośnie.
SZYBKIE CIOSY
Naprawdę dobrze funkcjonowała Legia Warszawa w atakach szybkich w niedzielnym spotkaniu. Podopieczni Goncalo Feio objęli prowadzenie w 14. minucie, kiedy Luquinhas łatwo odebrał piłkę Marcinowi Wasielewskiemu, napędził akcję i podał do Rubena Vinagre. Portugalczyk posłał futbolówkę w pole karne, gdzie źle interweniował Lukas Klemenz. Piłka znalazła się pod nogami Luquinhasa, który dograł do Morishity. Japończyk uderzył, Dawid Kudła interweniował, lecz przy dobitce był już bezradny.
Największą bolączką GieKSy były właśnie straty, będące wodą na młyn dla „Wojskowych”. Dużo niewymuszonych błędów popełniali Borja Galan i Klemenz, niepewni byli Mateusz Kowalczyk, Oskar Repka czy Bartosz Nowak. W drużynie gości świetnie radzili sobie po lewej stronie Vinagre, Goncalves i Luquinhas.
W 17. minucie warszawianie podwyższyli prowadzenie. Niefrasobliwie zachowali się Nowak i Repka, spóźniony był Klemenz, a Ilja Szkurin dopadł do futbolówki, nie dając szans Kudle. Trudno przypomnieć sobie spotkanie, w którym ekipa z Łazienkowskiej była aż tak pozytywnie naładowana energią.
Legia szybko podkręca tempo! Goncalves i Shkurin pokonują bramkarza gospodarzy w odstępie ledwie dwóch minut 🔥⚽
Nieco inny przebieg miała druga odsłona spotkania. Przede wszystkim GieKSa zaczęła dochodzić do głosu. Jedną z lepszych okazji miał w 51. minucie Filip Szymczak, ale Kacper Tobiasz stanął na wysokości zadania. Napastnik wypożyczony z Lecha Poznań pokonał golkipera warszawian dwanaście minut później, uprzedzając MaxiegoOyedele po dograniu Galana.
Jest gol kontaktowy dla @_GKSKatowice_! Filip Szymczak oszukał obronę Legii! 💪
Katowiczanie złapali wiatr w żagle, zagrażając Tobiaszowi. Co więcej, świetnie spisywał się Kudła, utrzymując beniaminka z Górnego Śląska przy życiu.
Starania zespołu prowadzonego przez trenera Góraka spełzły jednak ostatecznie na niczym. W doliczonym czasie Legia zdobyła jeszcze jedną bramkę. Goncalves zagrał do Kacpra Chodyny, który obsłużył Marca Guala.
Warszawianie wysłali jasny sygnał do Pogoni Szczecin przed finałem Pucharu Polski. To właśnie ten mecz będzie dla zespołu trenera Feio najważniejszy do końca tej kampanii.
Za nami przedostatnia (33.) kolejka Ekstraklasy w sezonie 2024/2025. W poniedziałek, 19 maja, Widzew Łódź wygrał u siebie 2:0 z Puszczą Niepołomice. Oto tabela ligowa.
Przełamanie Widzewa i Tupty. Puszcza drugi miesiąc bez zwycięstwa
Po pięciu meczach bez wygranej, Widzew Łódź w końcu zgarnął trzy punkty, pokonując pewnie Puszczę Niepołomice 2:0. Wydarzeniem spotkania był premierowy gol w łódzkich barwach Lubomira Tupty.