Przejdź do treści
Legendy Futbolu: Hitlerjugend, Luftwaffe, Manchester City, czyli Bernd Trautmann (20)

Ligi w Europie Świat

Legendy Futbolu: Hitlerjugend, Luftwaffe, Manchester City, czyli Bernd Trautmann (20)

PilkaNozna.pl kontynuuje cykl „Legendy Futbolu”. W każdą środę prezentujemy sylwetkę osobowości ze świata piłki nożnej, która zapisała się złotymi zgłoskami na kartach historii tej dyscypliny. Tym razem prezentujemy niemieckiego jeńca, który po wojnie podbił serca Anglików. Chodzi o legendarnego bramkarza Manchesteru City Bernda Trautmanna.

Paradoks Trautmanna polegał na tym, że nie planował zawodowej kariery piłkarskiej, a na dobre futbolem zainteresował się w angielskim obozie jenieckim. Na bramkę też trafił w nietypowych okolicznościach – stanął między słupkami tylko dlatego, że nabawił się kontuzji. Mimo to stał się najlepszym golkiperem lat 50. w Anglii.

Charakteryzowała go świetna gra na linii bramkowej i daleki, dokładny wyrzut piłki ręką, co urozmaiciło taktykę Manchesteru City. Był także specjalistą od rzutów karnych. Podobno obronił ponad połowę strzelanych mu jedenastek. Miał niezwykły zmysł antycypacji. Neil Young, trener MC, mawiał, że aby pokonać Berta, jak nazywano go w Anglii, trzeba uderzyć nieczysto. W przeciwnym razie zawsze odczytywał zamiary przeciwników. Sam Lew Jaszyn stawiał umiejętności Trautmanna na równi ze swoimi.

Jeniec

Bernd Trautmann przyszedł na świat 22 października 1923 roku w Bremie. Wychowywał się w Walle, dzielnicy zamieszkiwanej przez klasę średnią. Jego ojciec pracował w fabryce nawozów sztucznych, a matka zajmowała się domem. Bernd miał młodszego brata, z którym grał w piłkę ręczną i nożną. W Niemczech nigdy jednak nie zaistniał w profesjonalnym futbolu. Bardziej pochłaniała go działalność w Hitlerjugend, której był członkiem.

Po rozpoczęciu wojny dołączył do Luftwaffe, gdzie był spadochroniarzem. Początkowo walczył na froncie wschodnim, m.in. w okupowanej Polsce. W 1942 roku otrzymał stopień kaprala oraz pięć odznaczeń za osiągnięcia na rzecz III Rzeszy. Po awansie został wysłany na front zachodni, gdzie naziści przegrywali już wojnę. W 1945 roku został wzięty do niewoli przez Anglików. Miał dużo szczęścia, ponieważ był jednym z 90 żołnierzy pierwszego pułku, którzy przeżyli wojnę. Wcześniej uciekał z obozów rosyjskich i francuskich, ale na Wyspach ta sztuka mu się nie udała. Przebywał w Ashton-in-Makerfield, gdzie jeńcy mieli własną ligę piłkarską. Występował w niej jako zawodnik z pola – grał na środku obrony. W jednym z meczów nabawił się kontuzji, co uniemożliwiało mu swobodne poruszanie. Wtedy zamienił się ze stojącym na bramce Guntherem Luhrem i tak już zostało. W ten sposób zaczęła się jego kariera bramkarska.

W 1948 roku obóz zamknęło, a Trautmann mógł wrócić do kraju, jednak nie skorzystał z możliwości repatriacji. Został w Anglii i pracował na roli, a także jako saper w Liverpoolu. Z obozu jenieckiego pozostała mu miłość do futbolu i na wolności grał w amatorskim St Helens Town. W tym czasie ożenił się z Margaret Friar, córką sekretarza klubu, z którą miał trzech synów – Johna, Marka i Stephena.

Legenda City

Bardzo dobre występy na szczeblu amatorskim spowodowały duże zainteresowanie ze strony drużyn The Football League. Trautmann wybrał Manchester City, z którym podpisał kontrakt w 1949 roku. Początkowo sympatycy The Citizens byli przeciwni zatrudnieniu Niemca, który służył w Luftwaffe. Sam zawodnik też miał wątpliwości, by grać w błękitnej części Manchesteru, ale władze klubu i kapitan Eric Westwood przekonali go, żeby przynajmniej spróbował. Antypatia do Bernda była tak wielka, ponieważ miał on zastąpić między słupkami Franka Swifta, reprezentanta Anglii i ulubieńca kibiców. Trautmann w swoim debiucie z Boltonem grał pod olbrzymią presją, ale wytrzymał ciśnienie. Rozegrał doskonałe zawody i już po tym meczu wielu fanów się do niego przekonało.

Od Trautmanna, z racji pochodzenia, zawsze wymagano więcej. Kiedy w pełni zaakceptowano go w City, cały czas szydzono z niego podczas meczów wyjazdowych. „Nazista” i „szkop” to najlżejsze obelgi jakie padały pod jego adresem. Po bardzo dobrych występach w Anglii zgłosiły się po niego rodzime klubu, z Schalke 04 Gelsenkirchen na czele, ale włodarze Manchesteru ani myśleli sprzedawać swojego podstawowego golkipera.

Pierwszym poważnym sukcesem w jego karierze było dotarcie do finału Pucharu Anglii w 1955 roku. Wówczas The Citiznes zmierzyli się z Newcastle United, które było wtedy czołową drużyną na Wyspach. Po zaciętej walce Sroki wygrały 3:1. Dla Trautmanna był to mimo wszystko wyjątkowy mecz, bowiem został pierwszym Niemcem, który zagrał w finale FA Cup.

Burzliwy rok

Następny sezon był dla Manchesteru City bardzo udany. W życiu zawodowym i prywatnym był to także przełomowy rok dla Bernda. Odebrał w nim nagrodę dla najlepszego piłkarza roku, a dwa dni później razem z zespołem wygrał w finale Pucharu Anglii z Birmingham 3:1. Ten mecz przeszedł do historii futbolu. Trautmann w ostatnim kwadransie bronił w nieprawdopodobnych sytuacjach, mimo że wcześniej nabawił się poważnej kontuzji w starciu z Peterem Murphym. Trzy dni po meczu okazało się, że bramkarz MC miał pęknięte kręgi szyjne, co stanowiło zagrożenie nawet dla jego życia.

To nie była jednak najgorsza widomość dla Bernda. Kilka miesięcy później jego pięcioletni synek John zginął w wypadku samochodowym. Ta wielka tragedia doprowadziła do rozpadu małżeństwa z Margaret Friar.

Nieudany powrót

Do gry po kontuzji Trautmann wrócił po roku, ale już nie odzyskał takiej formy jak wcześniej. W Manchesterze City bez większych sukcesów grał do 1964 roku. Łącznie rozegrał w jego barwach 545 spotkań. Aby go uhonorować zorganizowano mecz pożegnalny na jego cześć, w którym spotkały się reprezentacje Manchesteru (grali w niej zawodnicy City i United) oraz Anglii. Nieoficjalne statystyki podają, że te zawody obserwowało nawet 60 tysięcy ludzi. Trautmann przyjechał do Anglii jako jeniec wojenny, a kończył karierę jako bohater.

Jak nie trudno się domyślić nigdy nie wystąpił w reprezentacji Niemiec. W tamtych czasach mogło to być źle odebrane zarówno przez Niemców, jak i Anglików. W dodatku selekcjoner Sepp Herberger miał zasadę, w myśl której powoływał wyłącznie zawodników z ligi niemieckiej.

Po zawieszeniu butów na kołku został menadżerem Stockport County w niższej lidze, a w 1967 roku wrócił do Niemiec, by trenować Preussen Muenster. Później był selekcjonerem egzotycznych państw, takich jak Birma, Liberia, czy Pakistan. Podczas pobytu w Birmie ożenił się po raz drugi, a jego wybranką została rodaczka Ursula Van der Heyde. Na dobre skończył z futbolem w 1988 roku i z trzecią żoną Marlis zamieszkał w Hiszpanii. Założył też fundację na rzecz poprawienia stosunków niemiecko-angielskich. W 2004 roku Królowa Elżbieta II odznaczyła go Orderem Imperium Brytyjskiego.

Adrian Koliński
PilkaNozna.pl

Wszystkie odcinki z serii Legendy Futbolu odnajdziecie TUTAJ!

Однако мне показалось, что „Скачать игру на на компьютер pes 2012„люди глядят на меня отнюдь не „Скачать lucky video converter lucky„дружелюбно.

Каким подарком будет „Книга глеб архангельский скачать„для его светлой души, если мы „Трудовой договор образцы скачать„навсегда сотрем покрывший нас позор поражения!

И „Скачать моды для зомби мода„оба приятеля зашлись в приступе добродушного хохота, „Игры сталкер на компьютер скачать„который не смог заглушить даже шум взлетающего „Папаверин при беременности инструкция„вертолета.

Вошедший Джиро Исудзу склонился „Скачать песню уходи дверь закрой„в приветственном поклоне.

Об этом записано в анналах Дома „Скачать бесплатно бланк резюме на работу„Синанджу, и это действительно „Скачать где + ты моральный кодекс„так.

Как скажете, заметила Шерил, возвращаясь к своему бифштексу.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 46/2024

Nr 46/2024