Lech nabiera tempa. Kolejorz zweryfikował Pogoń przy Bułgarskiej
Lech Poznań pokonał 2:0 Pogoń Szczecin w hicie szóstej kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy. Portowcy kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Zecha, debiutanckiego gola dla poznaniaków strzelił Ali Gholizadeh.
Jan Broda
FOT. PATRYK PINDRAL/400MM.PL
Lech od początku dyktował Pogoni swoje warunki gry. Valentin Cojocaru już w pierwszej połowie powinien wyciągać piłkę z własnej siatki. Do pełni szczęścia gospodarzom brakowało nieco więcej szczęścia i precyzji. Dogodne sytuacje zmarnowali Mikael Ishak i Alfonso Sousa.
Szczecinian pogrążyła czerwona kartka dla Benedikta Zecha tuż przed przerwą. Na drugą połowę wyszli w dziesiątkę, w dodatku pod nieobecność lidera bloku defensywnego, a to nie zwiastowało niczego dobrego w kontekście tak grającego Lecha.
W 54. minucie lechici rozklepali defensywę Portowców. Hakans obsłużył podaniem wbiegającego Alfonso Sousę, a ten zabawił się w polu karnym i pewnym strzałem wyprowadził Kolejorza na prowadzenie.
W końcowym kwadransie podwyższył Ali Gholizadeh. Irańczyk wykorzystał wolną przestrzeń wokół siebie i oddał mocne uderzenie zza szesnastki. Dla Gholizadeha, który w drużynie jest od roku, było to debiutanckie trafienie w barwach Lecha.
Podopieczni Nielsa Frederiksena nabierają tempa i coraz bardziej przypominają faworytów do czołowych lokat. Po sześciu kolejach są liderami PKO Bank Polski Ekstraklasy i zostaną nimi przynajmniej do końca meczu Śląska z Legią.
Podopieczni Nielsa Frederiksenagraja lepiej grają niż za za trenera Mariusza Rumaka ale żeby nie było tak słodko to Lech musi pracować nad skutecznością ponieważ ten element na ta chwilę szwankuje w Lechu.
Dawno nie widziałem tak dobrego meczu Lecha