LE: Tottenham i Besiktas na remis, wygrana Interu
W najciekawszym spośród
czwartkowych meczów Ligi Europy rozpoczętych o godzinie 21:05 Tottenham Hotspur
zremisował 1:1 z Besiktasem Stambuł. W innych spotkaniach zwycięstwa odniosły
zespoły Asterasu Tripolis, Villarreal, Red Bull Salzburg, a także Interu
Mediolan.
Piłkarze Tottenhamu zdobyli tylko punkt w meczu z Besiktasem
Pierwszą bramkę w meczu
na White Hart Lane strzelił w 27. minucie Harry Kane. Spotkanie było bardzo
wyrównane i mogło się podobać. Goście ze Stambułu zaprezentowali się z dobrej
strony, grając pomysłowy i przebojowy futbol. Kilkukrotnie drużynę Tottenhamu
wybornymi interwencjami ratował bramkarz Hugo Lloris. W końcu Besiktas zdołał
doprowadzić do wyrównania: Vlad Chiriches próbując naprawić swój kiks sfaulował
rywala w polu karnym, za co sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł
Demba Ba i pewnie umieścił ją w bramce gospodarzy.
Ekipa Villarreal nie
pozostawiła złudzeń Apollonowi Limassol. Zespół z Primera Division wygrał aż
4:0 na swoim boisku, a łupem bramkowym w tym meczu po równo podzielili się Gerard
Moreno oraz Javier Espinosa.
Inter Mediolan nie
zachwycił, ale zgodnie z planem pokonał 2:0 na San Siro azerski Karabach Agdam.
Gole dla włoskiej drużyny zaliczyli Danilo D’Ambrosio i Mauro Icardi.
Asteras Tripolis niespodziewanie
pokonał 2:0 Partizana Belgrad. Na listę strzelców wpisali się w tym meczu Fernando
Usero oraz Facundo Parra.
Punktami podzieliły się
drużyny FC Zurych i Borussii Moenchengladbach. W 23. minucie meczu Szwajcarzy
wyszli na prowadzenie za sprawą Francka Etoundiego. Zaledwie 120 sekund później
stan meczu wyrównał Havard Nordtveit.
Astra Giurgiu na swoim
stadionie uległa 1:2 drużynie Red Bull Salzburg. Gola dla gospodarzy zanotował Takayuki
Seto, natomiast dla mistrzów Austrii trafili Kevin Kampl oraz Jonathan Soriano.
Wszystkie bramki w tym meczu padły jeszcze przed przerwą.
W spotkaniu Saint-Etienne
z Dnipro Dniepropietrowsk nie padły gole. W 28. minucie goście mogli objąć
prowadzenie, ale Nikola Kalinić nie potrafił pokonać bramkarza strzałem z rzutu
karnego.
Konrad
Witkowski