LE: Potrzebny cud nad Wisłą
W środowy wieczór Wisła Kraków zmierzy się z Twente FC w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europy. By awansować do 1/16 finału wiślacy muszą wygrać i liczyć na stratę punktów Fulham.
W spełnienie tych warunków wierzy m.in. zawodnik mistrza Polski – Patryk Małecki. – Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, ale wygrać jutrzejsze spotkanie. Chcielibyśmy zrehabilitować się za ostatnią porażkę w lidze. Wierzę w swój zespół, możemy wygrać z Twente i awansować do następnej rundy – zapewnia „Mały”.
Dobrej myśli jest również trener „Białej Gwiazdy” – Kazimierz Moskal. – Mecz z Twente, jak każdy inny, traktujemy bardzo poważnie, bez względu na to, w jakim składzie wystąpią goście. Ciągle mamy szansę na wyjście z grupy, dlatego trzeba zrobić wszystko, aby to spotkanie wygrać. (…) Przygotowałem plan i myślę, że powinien się sprawdzić. Nie mamy innego wyjścia, jak wygrać to spotkanie. Jeśli myślimy o zwycięstwie, to musimy konstruować ataki. Mam nadzieję, że będzie to interesujące widowisko – uważa opiekun drużyny z Krakowa, który przyznał też, że problemem może okazać się plaga kontuzji obrońców, która ogarnęła jego zespół.
Urazy sprawiły, że w meczu z Twente nie wystąpią na pewno: Osman Chavez, Michał Czekaj, Kew Jaliens, Michael Lamey oraz Dragan Paljic. Oznacza to, że Wisła będzie miała gotowych do gry tylko trzech obrońców – Gordana Bunozę, Juniora Diaza i Marko Jovanovica. Dyspozycja tego ostatniego stoi pod dużym znakiem zapytania, ponieważ dopiero we wtorek wznowił treningi.
Pocieszeniem dla kibiców z Reymonta może być fakt, że najbliższy rywal przystąpi do meczu także bez kilku czołowych graczy. Szkoleniowiec holenderskiej drużyny przyznał bowiem, że owszem zamierza wygrać w Krakowie, ale ważniejsze dla jego zespołu będą dwa następne mecze: ligowy z Feyenoordem Rotterdam i spotkanie z PSV Eindhoven w Pucharze Holandii. W kadrze Twente na konfrontacje z Wisłą znalazł się polski bramkarz, 19-letni Filip Bednarek. Polak w jednym z wywiadów przyznał jednak, że mecz najprawdopodobniej obejrzy z ławki rezerwowych.
Emocji nie powinno zabraknąć również na innych boiskach podczas środowych meczów Ligi Europy. Ciekawie wygląda m.in. sytuacja w grupie D, gdzie FC Vaslui jest bliskie awansu kosztem Lazio Rzym. Włosi, by odwrócić kartę losu muszą zdobyć więcej punktów w starciu z pewnym awansu Sportingiem Lizbona, niż Vaslui w meczu z zamykającym stawkę FC Zurich. Przed szansą wywalczenia promocji do 1/16 finału Ligi Europy staną w środę również piłkarze Besiktasu Stambuł, Dynama Kijów, PSG, Athletic Bilbao, Maccabi Haifa, Steauy Bukareszt oraz AEK Larnaka. W grupie L pewne awansu zespoły Anderlechtu Bruksela i Lokomotiwu Moskwa zagrają ze sobą o pierwsze miejsce w grupie.
Grupa D
FC Zurich – FC Vaslui (godz. 19.00)
Typ PilkaNozna.pl: X2
Lazio Rzym – Sporting Lizbona (19.00)
Typ PilkaNozna.pl: 1X
Grupa E
Dynamo Kijów – Maccabi Tel Awiw (19.00)
Typ PilkaNozna.pl: 1
Besiktas Stambuł – Stoke City (19.00)
Typ PilkaNozna.pl: 1X
Grupa F
Slovan Bratysława – FC Salzburg (19.00)
Typ PilkaNozna.pl: X2
Paris St. Germain – Athletic Bilbao (19.00)
Typ PilkaNozna.pl: 1X
Grupa J
Maccabi Haifa – Schalke (21.05)
Typ PilkaNozna.pl: X2
Steaua Bukareszt – AEK Larnaca (21.05)
Typ PilkaNozna.pl: 1
Grupa K
WISŁA KRAKÓW – Twente Enschede (21.05)
Typ PilkaNozna.pl: 2
FC Fulham – Odense BK (21.05)
Typ PilkaNozna.pl: 1
Grupa L
Sturm Graz – AEK Ateny (21.05)
Typ PilkaNozna.pl: 1
Anderlecht – Lokomotiw Moskwa (21.05)
Typ PilkaNozna.pl: 1
Szymon Bartnicki, PilkaNozna.pl