LE: Nie tylko Legia. Polacy zagrają w Europie

W czwartek odbędą się 23 mecze w ramach Ligi Europy. Jedynym klubowym reprezentantem Polski w tych rozgrywkach jest Legia Warszawa, jednak na kilku stadionach również będzie można obserwować Polaków – mowa o tych występujących w zagranicznych drużynach.

Pewniakiem w składzie Torino FC jest Kamil Glik. Drużyna polskiego obrońcy w dwóch meczach LE zdobyła cztery punkty, natomiast ich czwartkowy rywal – HJK Helsinki – jeszcze nie wygrał w tych rozrywkach. Starcie to będzie dopiero siódmym w historii spotkaniem włoskiego i fińskiego klubu. Jak dotąd zdecydowanie lepsi byli zawodnicy z Półwyspu Apenińskiego – wygrali sześć batalii. Problemem Giampiero Ventury będzie brak kontuzjowanego Nocerino, nie wiadomo również, czy będzie mógł wystąpić Barreto. W dalszym ciągu piłkarze Torino pozostają jednak faworytem meczu.

FK Krasnodar podejmie u siebie niemiecki VfL Wolfsburg. Obie drużyny jeszcze nie wygrały w bieżących rozgrywkach LE. Mecz mógłby być pojedynkiem dwóch Polaków – Artura Jędrzejczyka i Mateusza Klicha, jednak o ile występ pierwszego jest niemal pewny, to sytuację byłego zawodnika Cracovii opisać można jako fatalną. Klich bardzo często nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych i zaczyna myśleć o zmianie klubu.

W Dynamie Kijów przyzwoicie radzi sobie Łukasz Teodorczyk. W ukraińskiej ekstraklasie rozegrał jak dotąd pięć spotkań, zdobywając jednego gola. Polak zdołał się wpisać na listę strzelców również w LE – w 92. minucie meczu ze Steauą. Jako niespodziankę dla fanów, wyjazdowy mecz z Aalborgiem władze klubu postanowiły transmitować na stadionie im. Walerego Łobanowskiego. Dla Ukraińców spotkanie będzie doskonałą szansą na umocnienie się na pozycji lidera grupy J.

Drużyna Grzegorza Krychowiaka, Sevilla FC, w dwóch turach spotkań w LE zdobyła cztery punkty. Po zwycięstwie z Feyenoordem i remisie z Rijeką, nadszedł czas na wyjazdowe starcie ze Standardem Liege. Dwa najbliższe mecze z Belgami mogą przesądzić o awansie, dlatego w Sewilli przykładają do nich wielką wagę. – Wygraliśmy z Deportivo i sięgnęliśmy po trzy punkty z Elche. Pozostajemy dobrej myśli – zapowiada trener, Ernesto Valverde. W potyczce przeciwko Feyenoordowi Krychowiak zdobył bramkę. Czy Polak kolejny raz dobrze spisze się w europejskich rozgrywkach? Odpowiedź na to pytanie będziemy poznawać od godziny 19.

To jednak nie wszystkie mecze, w których Polacy mają szansę zagrać. W Bukareszcie Steaua Łukasza Szukały zagra z Rio Ave, a Club Brugge Waldemara Soboty podejmie u siebie FC Kopenhaga. Ponadto Estoril Praia, którego zawodnikiem jest Paweł Kieszek, zagra z Dynamem Moskwa. W poprzednich meczach Celtiku w LE nie występował Łukasz Załuska, wątpliwe jest więc, by pojawił się na boisku w starciu z Astrą Ploiesti.

FK Krasnodar – VfL Wolfsburg (18:00)

Torino FC – HJK Helsinki (21:05)

Celtic – Astra Ploiesti (21:05)

Club Brugge – FC Kopenhaga (21:05)

Estoril Praia – Dynamo Moskwa (21:05)

tboc, PiłkaNożna.pl
foto: Łukasz Skwiot