Najmniejszych problemów z pokonaniem Trabzonsporu nie miało w czwartek wieczorem SSC Napoli. Piłkarze z miasta Wezuwiusza strzelili Turkom cztery bramki i kwestię awansu można już uznać za przesądzoną.
Napoli było przez bukmacherów stawiane w gronie faworytów do końcowego triumfu w rozgrywkach, a zespół z Turcji nie mógł sprawić podopiecznym Rafy Beniteza najmniejszych problemów, jeśli tylko ci poważnie myśleli o awansie do dalszej serii gier.
Od początku goście ruszyli do ataku. Już po kilku minutach na 1:0 dla neapolitańczyków strzelił Henrique, a niewiele później wynik podwyższył niezawodny Gonzalo Higuain. Jeszcze w pierwszej części gry gracze Beniteza postanowili nie pozostawić Turkom złudzeń. Po dośrodkowaniu Driesa Mertensa Manolo Gabbiadini oddał pewny strzał i prowadzenie zrobiło się już trzybramkowe.
Pod koniec spotkania Napoli miało jeszcze doskonałą okazję do zdobycia kolejnego gola, ale rzut karny przestrzelił Mertens. Chwilę później jednak goście podwyższyli prowadzenie za sprawą Zapaty, ustalając tym samym wynik.
Na innych stadionach również było ciekawie. W Wolfsburgu VfL pewnie pokonał Sporting Lizbona po dwóch bramkach Dosta. Identycznym rezultatem zakończyło się starcie Dnipra Dniepropietrowsk z Olympiakosem Pireus.
W Bernie gospodarze nie dali rady faworyzowanemu rywalowi. Everton strzelił gospodarzom cztery bramki i w zasadzie rozstrzygnął kwestię awansu, bowiem Szwajcarów stać było tylko na jedno trafienie.
Powodów do radości nie mieli również kibice Aalborg BK. Ich zespół przegrał spotkanie z Clubem Brugge w stosunku 1:3 i jeśli myśli o awansie, w rewanżu będzie musiał dać z siebie 200 procent.
tboc, PIłkaNożna.pl