Zgoła sensacyjnie wygląda tabela grupy J w Lidze Europy. Faworyci mają niewielkie szanse na awans.
Oestersunds FK było dziś o krok od kolejnej wygranej. W 89. minucie stracili jednak gola na wagę remisu.
Szwedzi w krajowej ekstraklasie radzą sobie przeciętnie. Sezon 2016 zakończyli na ósmym miejscu w tabeli (w Lidze Europy grają dzięki zdobyciu Pucharu Szwecji), a obecnie zajmują piąte miejsce i mogą zawalczyć co najwyżej o trzecią lokatę. W europejskich pucharach wiedzie im się jednak wybornie.
W kwalifikacjach do LE wyeliminowali Galatasaray Stambuł, Fola Esch i PAOK Saloniki. Niespodzianką był ich sam awans do fazy grupowej, ale tutaj także biją wszystkich rywali. Po trzech meczach mają komplet zwycięstw.
Dziś Oestersunds omal pokonało Athetlic Bilbao, mimo, iż Baskowie do przerwy prowadzili po golu Aritza Aduriza (na zdjęciu). W drugiej połowie do głosu doszli jednak gospodarze, a bramki zdobyli Alhaji Salisu Gero i Curtis Edwards. Dopiero w 89. minucie Athletic wyrównał, gdy Inaki Williams wykorzystał asystę Aduriza.
Hiszpanie mieli nadzieję na drugie z rzędu zwycięstwo, ponieważ w sobotę pokonali Sevillę 1:0 kończąc tym samym serię sześciu meczów bez zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach. Nie dali jednak rady rewelacyjnym Szwedom.
Niespodzianką zakończył się także drugi mecz w tej grupie. Zoria Ługańsk pokonała bowiem we Lwowie Herthę Berlin. Ukraińcy od początku w niczym nie ustępowali Niemcom, a tuż przed przerwą objęli prowadzenie. Silas zdobył bramkę strzałem z rzutu wolnego. Brazylijczyk kopnął piłkę pod nogami podskakujących w murze graczy.
Wyrównanie także padło po stałym fragmencie gry. W 56. minucie Marvin Plattenhardt dośrodkował z rzutu rożnego, a celną główką popisał się Devie Selke. Gospodarze nie zamierzali zadowolić się remisem i w 79. minucie Ołeksandr Swatok wykorzystał zagranie Ołeksandra Karawajewa.
Na półmetku fazy grupowej tabela wygląda więc zgoła sensacyjnie! Stawce z siedmioma punktami przewodzi Oestersunds, a druga jest Zoria, która ma sześć punktów. Faworyci: Athletic i Hertha są na końcu: Hiszpanie z dwoma punktami, a Niemcy z połową tego dorobku.
band, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń