LE: Grad goli w Krasnodarze. Cały mecz Jędrzejczyka
W meczu trzeciej
kolejki fazy grupowej Ligi Europy FK Krasnodar przegrał na swoim boisku 2:4 z
Vfl Wolfsburg. 90 minut w rosyjskim zespole rozegrał Artur Jędrzejczyk. Z kolei
Mateusz Klich przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych gości.
Artur Jędrzejczyk nie będzie szczególnie miło wspominał meczu z Wolfsburgiem
Do czwartkowego
spotkania oba zespoły przystępowały bez zwycięstwa w dotychczasowych meczach Ligi
Europy. Krasnodar miał na koncie tylko dwa punkty, z kolei Wolfsburg w dwóch
kolejkach zdołał zdobyć tylko jedno „oczko”. Z tego powodu mecz w Krasnodarze
nabierał olbrzymiego znaczenia w kontekście walki o wyjście z grupy.
Pierwsza połowa
spotkania naprawdę mogła się podobać: było dobre tempo, wiele ciekawych akcji i
świetna postawa obydwu bramkarzy. Na przerwę z czystym kontem schodził jednak
tylko Diego Benaglio z Wolfsburga. W 37. minucie gry Kevin De Bruyne zagrał wzdłuż
bramki, a Andreas Granqvist, naciskany przez Ivicę Olicia, wpakował piłkę do
własnej siatki.
Zaledwie 40 sekund po
wznowieniu gry na tablicy wyników pojawił się rezultat 0:2. Świetny tego
wieczoru De Bruyne wpadł z piłką w pole karne, przebiegł z nią kilkanaście
metrów i płaskim strzałem pokonał Andrija Dykana. Pięć minut później kibice
gospodarzy mogli nareszcie się uśmiechnąć. Wyróżniający się w zespole
Krasnodaru napastnik Ari próbował minąć w polu karnym Naldo, ale zawodnik
Wolfsburga zagrał piłkę ręką. Pewnym wykonawcą rzutu karnego okazał się
wcześniejszy strzelec samobójczego gola, Andreas Granqvist.
W 64. minucie goście
odzyskali dwubramkowe prowadzenie. Z odległości około 20 metrów kapitalnie
uderzył Luiz Gustavo, który posłał piłkę wprost w okienko bramki rosyjskiego
zespołu. Nieco ponad kwadrans później było już 4:1 – Wolfsburg przeprowadził
znakomity kontratak, Vierinha wymienił piłkę z De Bruyne, a ten drugi nie dał
szans bramkarzowi.
Na cztery minuty przed
końcem regulaminowego czasu gry drugą bramkę strzelili gospodarze: Odil Ahmedov
kapitalnie podał prostopadle do Wandersona, a Brazylijczyk kopnął piłkę obok
Diego Begnalio. Więcej goli w tym meczu już nie padło.
Artur Jędrzejczyk
zaliczył pełne 90 minut na prawej stronie obrony w zespole Krasnodaru. Polak
grał przyzwoicie, często podłączał się do ofensywnych akcji. Niestety, cztery
gole stracone przez drużynę nie wystawiają najlepszej oceny żadnemu z
defensorów.
Konrad Witkowski