Przejdź do treści
LE: Czy Legia postawi kolejny krok w stronę awansu?

Ligi w Europie Liga Europy

LE: Czy Legia postawi kolejny krok w stronę awansu?

Podopieczni Henninga Berga nie zdołali awansować do Ligi Mistrzów, ale zagrają tej jesieni w dzień, w którym zwyczajowo odbywają się spotkania elity. Tym razem Legię czeka wyprawa na ogarniętą chaosem Ukrainę, a konkretnie do Kijowa, gdzie na starym stadionie Dynama zmierzy się ona z Metalistem Charków.

Jak Legia zaprezentuje się w Kijowie?

Metalist Charków: Życie na walizkach – KLIKNIJ!

Spotkanie miało się pierwotnie odbyć we Lwowie, co niewątpliwie ucieszyło wielu polskich kibiców. Miasto piękne, dojazd tani i łatwy – nic tylko się cieszyć i można się było spodziewać, że wielu fanów z Warszawy szykowało się na udany wyjazdy. Europejska Federacja Piłkarska (UEFA) pochyliła się jednak nad sprawą raz jeszcze i uznała, że lepszym rozwiązaniem będzie przeniesienie zawodów do Kijowa. Przypomnijmy, że mecz nie mógł się odbyć w Charkowie, ponieważ wschód Ukrainy od miesięcy jest ogarnięty wojennymi działaniami.

Środowe spotkanie, mimo wszystkich okoliczności, ma ogromne znaczenie dla obu zespołów. Metalist – jeśli rzecz jasna nadal marzy o awansie do fazy pucharowej – po prostu musi zdobyć trzy punkty. Z kolei Legia, która ma na swoim koncie komplet sześciu „oczek”, w przypadku zwycięstwa będzie już bardzo blisko zapewniania sobie promocji do następnej rundy.

Szkoleniowcy obu drużyn mają jednak swoje wielkie problemy i na boisku na pewno nie zobaczymy najmocniejszych składów. Jeśli chodzi o Legię, to wiadomo, że poważnych urazów nabawili się Miroslav Radović, Tomasz Brzyski i Dossa Junior. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej i tematy absolutnie najświeższe. Warto bowiem także pamiętać o tym, że zawieszony za czerwoną kartkę jest Michał Żyro, a wciąż poza zespołem znajduje się Bartosz Bereszyński, który przechodzi rehabilitację. Jeśli dodamy do tego lekką niedyspozycję Jakuba Koseckiego, to mamy pełen obraz aktualnej sytuacji Legii. Krótko mówiąc, jest ona nie do pozazdroszczenia.

– To oczywiste, że chcielibyśmy mieć dostępnych wszystkich piłkarzy. Niestety nie możemy skorzystać z kilku ważnych graczy. Mamy jednak szeroki skład, wielu bardzo dobrych zawodników. Damy z siebie wszystko – wyznał na przedmeczowej konferencji prasowej Henning Berg.

Pod nieobecność m.in. Radovicia, rolę lidera zespołu chce wziąć na siebie Ondrej Duda. – Jestem przygotowany na to, by wziąć odpowiedzialność za grę na siebie. Szkoda, że „Radko” musi pauzować, bo to zawodnik, który bardzo by nam pomógł, jednak mamy graczy, którzy mogą go zastąpić. Zobaczymy, na kogo postawi trener.

Mnóstwo problemów maja także po drugiej stronie barykady. Klub znajduje się w dość kiepskiej kondycji, co sprawiło, że opuścił go Cleiton Xavier, po którym jakikolwiek ślad zaginął. Przeciwko Legii nie zagrają także Moledo i Yaya Coelho – brazylijskie gwiazdy Metalista. Jeśli jednak porównać te wszystkie komplikacje, to jednak osłabienia mistrzów Polski wydają się być poważniejsze.

22 kwietnia (Stary stadion Dynama / Kijów)
METALIST CHARKÓW – LEGIA WARSZAWA (18:00)


Przypuszczalne składy:
Metalist: Horyainov – Villagra, Berezovchuk, Yussuf, Pschenichnikh – Kobin, Krasnoperov, Torres, Rebenok – Edmar – Gomenyuk

Legia: Kuciak – Lewczuk, Rzeźniczak, Astiz, Broź – Kosecki, Jodłowiec, Vrdoljak, Kucharczyk – Duda, Sa

Typ PilkaNożna.pl:
0:1

gar, PilkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024