LE: Balotelli nie dał rady Lazio
W meczu dwóch rosłych liderów swoich zespołów lepszy od Mario Balotellego okazał się Sergej Milinković-Savić, który poprowadził Lazio do zwycięstwa w meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Europy.
To był mecz niemal o zapewnienie sobie awansu. Zwycięzca tego starcia teoretycznie może jeszcze odpaść w fazie grupowej, ale szanse na to są iluzoryczne. To także pojedynek dwóch wielkich (w przenośni i dosłownie) liderów OGC Nice i Lazio Rzym – Mario Balotellego i Sergeja Milinkovicia-Savicia.
Mecz w Nicei lepiej rozpoczął Włoch, który strzałem głową w czwartej minucie wykorzystał dogranie Wesleya Sneijdera. Po minucie już był remis. Asystę w teorii należy przypisać Milinkoviciowi-Saviciowi, ale w praktyce powinni podzielić się nią Dante i Yoann Cardinale. Serb zgrał bowiem piłkę głową, a Dante zastawiał się, by bramkarz mógł ją złapać. Obu ubiegł jednak Felipe Caicedo, który w Lidze Europy zastępuje Ciro Immobile.
W drugiej połowie Milinković-Savić występował już w roli głównej. Najpierw wykorzystał wyborne dogranie Caicedo, a w końcówce meczu strzelił gola głową po dośrodkowaniu Luisa Alberto.
Lazio po trzech kolejkach ma zatem komplet punktów i może w miarę spokojnie oczekiwać na wiosenne mecze 1/16 finału. Duże szanse, by się tam znaleźć ma także Nice, które z sześcioma punktami jest drugie w tabeli.
Poniżej faworytów umiejscowione są SV Zulte-Waregem i Vittese Arnhem. W dzisiejszym meczu w Belgii padł remis 1:1.
band, PilkaNozna.pl