Kibice zespołów z LaLiga jeszcze poczekają na możliwość wejścia na trybuny. Hiszpański minister zdrowia zapowiedział, że początek kolejnego sezonu odbędzie się bez udziału publiczności.
Początek kolejnego sezonu LaLiga bez kibiców. (foto: Reuters)
Już za kilka dni zakończy się sezon 2019/2020 w LaLiga. We wszystkich spotkaniach rozegranych w trakcie pandemii koronawirusa stadiony były zamknięte i trybuny świeciły pustkami. Wraz z lepszą sytuacją pandemiczną w Hiszpanii spekulowano, że fani powrócą na stadiony już na początku kolejnego sezonu, którego start zaplanowano na 12 września. Minister zdrowia hiszpańskiego rządu Santiago Illa stanowczo zaprzeczył tym informacjom.
Członek ekipy rządzącej udzielił wywiadu rozgłośni radiowej Cadena SER. W rozmowie z dziennikarzami stacji zaznaczył, że sytuacja z koronawirusem nie została jeszcze opanowana do takiego stopnia, aby pozwolić kibicom wrócić na trybuny. Wirus wciąż ma swoje ogniska na terenie kraju i gromadzenie osób w jednym miejscu wiąże się z dużym ryzykiem.
Santiago Illa nie sprecyzował, kiedy bramy stadionów zostaną otwarte. Nie można wykluczyć, że będą zamknięte do końca roku kalendarzowego. Jesienią w całej Europie istnieje duże prawdopodobieństwo przejścia drugiej fali wirusa.
Hiszpanie mocno odczuli skutki pandemii koronawirusa. Łącznie odnotowano ponad ćwierć miliona zarażeń, przez chorobę COVID-19 zmarło 28,5 tysiąca osób.
młan, PiłkaNożna.pl