Kuriozalna sytuacja w lidze brazylijskiej. Takiego karnego jeszcze nie było [WIDEO]
Faul lub zagranie ręką to najczęstsze powody odgwizdywania rzutów karnych. Ale kopnięcie drugiej piłki na boisku? W Brazylii tak właśnie się stało.
Jan Broda
FOT. ZUMA/newspix.pl / 400mm.pl
W 86. minucie meczu brazylijskiej ekstraklasy Flamengo – Criciuma, piłkarz gospodarzy Everton znalazł się w dogodnej pozycji do uderzenia w polu karnym, jednak oddanie strzału uniemożliwił mu Barreto, który… kopnął znajdującą się na boisku drugą piłkę.
Sędzia ukarał go żółtą kartką i wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Gabigol. Napastnik znany z występów w Interze Mediolan i Benfice Lizbona zamienił karnego na gola. Flamengo wygrało to spotkanie 2:1.