Przygoda Unaia Emery’ego z Arsenalem dobiegła końca. Hiszpan został zwolniony po porażce 1:2 z Eintrachtem Frankfurt w Lidze Europy.
Arteta (pierwszy z prawej) za czasów gry w Arsenalu dzielił szatnię z Wojciechem Szczęsnym.
48-letni Hiszpan siedział na gorącym stołku od dłuższego czasu. Emery zaczął pracę w londyńskim klubie od początku sezonu 2018-19. W premierowych rozgrywkach pod jego wodzą Kanonierzy zajęli piąte miejsce w Premier League i doszli do finału Ligi Europy. Do wyczekiwanego powrotu do Ligi Mistrzów zabrakło jednego punktu w lidze lub ogrania Chelsea w decydującym meczu w Baku.
Drugi sezon pod okiem Hiszpana miał być lepszy. Od początku sezonu Kanonierzy zawodzili. Strata w Premier League do czołówki urosła w szybkim tempie. Nieco lepiej Arsenalowi szło w Lidze Europy, jednak pomimo zgarnięcia 10 punktów w pierwszych czterech kolejkach awans do fazy pucharowej nie został przyklepany.
Domowa porażka 1:2 z Eintrachtem przesądziła o losie Emery’ego. Arsenal teraz musi szukać następcy. Z pracą w londyńskim klubie w ostatnich tygodniach byli łączeni: Mikel Arteta (były piłkarz Evertonu i Arsenalu, asystent Pepa Guardioli w Manchesterze City), Massimiliano Allegri (pozostaje bez pracy od rozstania z Juventusem Turyn) oraz Mauricio Pochettino (niedawno zwolniony z Tottenhamu).
Były trener Spurs to kontrowersyjna kandydatura. Pochettino do niedawna pracował w odwiecznym rywalu Arsenalu. W piłce nie ma jednak sentymentów, co potwierdził Jose Mourinho, który za czasów pracy w Chelsea też twierdził, że nigdy nie przejmie Tottenhamu.
Angielska prasa prześciga się w domysłach. Wymienia się nazwiska: Brendana Rodgersa, Marcelino czy nawet asystenta Emery’ego – Freddiego Ljungberga.
sul, PilkaNozna.pl