FC Midtjylland lub Slavia Praga, PAOK Saloniki lub FK Krasnodar, Salzburg lub Maccabi Tel Awiw – trzy spośród tych sześciu zespołów dzisiaj będą świętować awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po pierwszych bojach szanse są bardzo wyrównane.
Teoretycznie najbliżej awansu jest RB Salzburg. Mistrzowie Austrii pokonali w pierwszym spotkaniu w delegacji Maccabi Tel Awiw 2:1 i postawili olbrzymi krok w stronę fazy grupowej.
Austriacy są lepszym zespołem od mistrza Izraelu i ewentualne odpadnięcie ekipy Red Bulla będzie olbrzymią sensacją. Salzburg ostatni mecz o stawkę przegrał u siebie w lutym, więc dawno temu. Co ciekawe, Maccabi na wyjazdach radzi sobie w 2020 roku znakomicie i tylko raz wyjechało z terenu rywala bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.
Patrząc jednak na jakość kadry, doświadczenie i wynik z pierwszego spotkania faworyt tego starcia jest oczywisty. Salzburg ma okazję awansować drugi raz w historii do fazy grupowej LM i takiego scenariusza się spodziewamy.
Znacznie trudniejsze zadanie czeka Karola Świderskiego i jego PAOK Saloniki. Grecka ekipa przegrała w pierwszym meczu na wyjeździe z Krasnodarem 1:2 i musi odrabiać straty na swoim terenie. A z tym bywa różnie, bo PAOK na swoim stadionie w tym roku nie zachwyca…
Inna sprawa, że Grecy w tym sezonie i tak dokonali już praktycznie niemożliwego. Najpierw wyeliminowali Besiktas Stambuł, później wyrzucili za burtę Benfikę Lizbona, więc Świderski i spółka już udowodnili, że nie ma dla nich zadań niewykonalnych.
Najbardziej wyrównanie zapowiada się starcie Slavii Praga z FC Midtjylland. W pierwszym spotkaniu w Czechach padł bezbramkowy remis. Dla Duńczyków awans do fazy grupowej byłby wydarzeniem historycznym. Nigdy wcześniej bowiem nie grali w tych elitarnych rozgrywkach.
Wszystkie mecze rozpoczną się o 21:00.
pgol, PilkaNozna.pl